Departament Stanu przesłał oficjalną notę, w której zawiadomił ONZ o wycofaniu się USA z porozumienia paryskiego uzupełniającego ramową konwencję Narodów Zjednoczonych ws. zmian klimatu. W nocie zaznaczono, że USA nie wykluczają powrotu do porozumienia.
"USA popierają zrównoważone podejście do walki ze zmianami klimatu, które gwarantuje obniżanie poziomu emisji przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego tempa wzrostu gospodarczego i zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego" – napisano w piśmie do ONZ.
Porozumienie paryskie ma wejść w życie w 2020 roku na miejsce uzupełniającego konwencję w sprawie zmian klimatu protokołu z Kioto. Protokół ten obowiązywał w latach 2008-2012, a uzgodnione na konferencji klimatycznej ONZ w stolicy Kataru Dausze w 2012 roku przedłużenie jego ważności na następne osiem lat nie nabrało jeszcze mocy prawnej.
Stany Zjednoczone wycofały się z porozumienia paryskiego na mocy decyzji prezydenta Donalda Trumpa, który 1 czerwca ogłosił, że jego kraj "całkowicie wstrzymuje wprowadzanie w życie niewiążącego porozumienia paryskiego oraz drakońskich finansowych i gospodarczych obciążeń, jakie umowa ta nakłada na USA".