W Beskidach leży od 5 do 25 cm zmrożonego śniegu leży, a w województwie pomorskim w związku ze zmianą warunków pogodowych od wczorajszego popołudnia do odnotowano blisko 100 interwencji strażaków.
Ratownicy GOPR ze stacji w Szczyrku poinformowali, że warunki na szlakach turystycznych są trudne i jest ślisko.
- Warunki są trudne, poza Halą Miziową, gdzie są dobre. Zalega od 5 do 25 cm śniegu. Widoczność w Szczyrku jest nieco ograniczona, ale ratownicy z poszczególnych stacji podają, że w górach jest ona dobra. Im wyżej, tym lepiej. W środę rano było mroźnie: od -1 st. w Szczyrku do -4 na Hali Miziowej – powiedział ratownik dyżurny GOPR w Szczyrku.
Na Babiej Górze został zamknięty żółty szlak zwany Percią Akademików.
- Po ostatnich opadach śniegu na Markowych Szczawinach leży ok. 20 cm, a w partiach szczytowych Babiej Góry - więcej. W miejscach odkładania przez wiejący ostatnio bardzo silny wiatr jest go 30-40 cm. Szlaki są śliskie. Miejscami występuje znaczne oblodzenie – podał goprowiec Tomasz Kozina.
Wybierając się w góry na pieszą wycieczkę, należy pamiętać o odpowiednim ubiorze oraz obuwiu. Mogą się przydać raczki. Niezbędny jest naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek".
GOPR w razie wypadku można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.
Karina Stankowska z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku poinformowała, że największą liczbę interwencji zanotowano w powiecie starogardzkim - 29, gdańskim - 17, w Gdyni - 12, w Gdańsku - 11 i powiecie sztumskim - 7.
- Podczas interwencji nie odnotowaliśmy osób poszkodowanych. W kilku przypadkach powalone drzewa uszkodziły samochody - w Gdańsku, Gdyni i Przywidzu - dodała Stankowska.