W Tatrach panują dziś wysoce niekorzystne warunki pogodowe do pieszej turystyki. Mimo to znaleźli się śmiałkowie, którzy wyruszyli na tatrzańskie szlaki. TOPR poderwał śmigłowiec.
Trzy osoby zostały porażone piorunem na szlaku między Kuźnicami i Halą Gąsienicową w Tatrach. Wszyscy przeżyli. Poszkodowani to kobieta, mężczyzna oraz 7-letnie dziecko.
Tuż po porażeniu kobieta straciła na chwilę przytomność i po jej odzyskaniu została sprowadzona przez innych turystów w dół. Następnie ratownicy TOPR przewieźli ją do czekającej karetki, która zabrała ją do szpitala. Dziecko i mężczyzna doznali niewielkich obrażeń.
Zgodnie z ostatnimi prognozami pogody, nad Tatry nadciągnęła burza z ulewą. Mimo skrajnie niesprzyjających warunków pogodowych, TOPR zdecydował się na podjęcie lotu Sokołem. Wciąż nie wiadomo, w jaki rejon udali się ratownicy. Można przypuszczać, że decyzja poderwania śmigłowca podyktowana była wysoce poważną sytuacją.