Gościem Ewy Stankiewicz w programie "Otwartym Tekstem" był Stanisław Zakrzewski, człowiek nieobliczalny i właściciel niekomercyjnej telewizji kablowej Elart.
POMOCNY, UCZYNNY...
Chciałbym bardzo dużo zrobić dla społeczeństwa, ponieważ jestem osobą pomocną i uczynną. Chciałbym świadczyć pomocą i doradztwem. Nie ma większej przyjemności, niż zrobić komuś dobry uczynek – wtedy dwie osoby są zadowolone – ta, która świadczy i ta, która odbiera. Złą rzeczą jest brak pomocy, trzeba mieć wrażliwość na drugiego człowieka.
..I NAIWNY
Moja żona twierdzi, że każdy mój dobry uczynek robię z naiwności. Wynajmuję ludzi i muszę im płacić za pomoc a sam nie biorę za to wynagrodzenia. Ci ludzie często nie mają co zjeść i stąd moja naiwność – według żony.
Pracujemy w mojej prywatnej telewizji kablowej Elart. Nagrywamy m.in. uroczyste obchody różnych wydarzeń, które mają miejsce w stolicy. Inne stacje telewizyjne często puszczają tzw. urywki z wydarzeń, my natomiast nagrywamy całe obchody, by potem puścić je w telewizji lub (od dwóch lat – red.) w internecie.
Naszą kablówkę – oczywiście za darmo – może odbierać każdy w Polsce. Często dzieje się tak, że jako jedyni nagrywamy uroczystości i później ten materiał ląduje w naszym archiwum. Tak jest m.in. w przypadku katastrofy prezydenckiego samolotu z 10 kwietnia 2010 roku, kiedy to nagrywałem to, co dzieje się pod Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu.
MOJE MATERIAŁY WZRUSZAJĄ
Często nagrywam materiały, które mnie wzruszają i nie wychodzą z głowy przez kilka dobrych dni. Odczuwam potrzebę przekazania innym rzeczy, które uda mi się zarejestrować. Dźwięki, słowa oraz obraz, który często widzę przemawia do mnie w sposób niezwykły i nadzwyczajny.
Słowa, które rejestruje często prowadzą nas do dobra – stajemy się ludźmi dobrymi, jeśli zajmujemy się słowem. To słowo często nas razi, ale często też raduje i jeśli pomagamy drugim to odczuwamy satysfakcję o której mówiłem wcześniej.
WŁASNY PUNKT WIDZENIA
Mam przeczucie, że robię coś dobrego ale nie nazwałbym siebie profesjonalistą. Jestem po prostu uczynnym człowiekiem, który chce przekazać światu w pewien sposób własny punkt widzenia. Ten, który wzrusza i który łączy.