Terlikowski: "Wyborcza" przekonuje, że nie ma piekła. Ale Jezus cierpiał właśnie dlatego, że piekło jest
– "Gazeta Wyborcza" cieszy się, że heretyk Hans Küng "dogadał się" swego czasu z papieżem Benedyktem XIV. Al ten pan głosił, że może się ukatrupić, bo wierzy w zmartwychwstanie i życie wieczne. To po co nam Wielkanoc, skoro piekła nie ma? – mówił na antenie Telewizji Republika Tomasz Terlikowski.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", ''w sobotę 24 września 2005 roku odbyła się rozmowa między papieżem Benedyktem XVI a profesorem Hansem Küngiem z Tybingi. Obydwaj rozmówcy byli jednomyślni, że w ramach wyznaczonych spotkaniem nie widzą sensu poruszania różnic dotyczących nauki Kościoła, które istnieją między Hansem Küngiem a urzędem nauczycielskim Kościoła katolickiego''. Bezprecedensowość spotkania nie polega wyłącznie na tym, że szwajcarski uczony na papieską audiencję czekał 21 lat i że niemiecki pontyfik udzielił jej zaledwie kilka miesięcy po objęciu urzędu. Czterogodzinna rozmowa musiała siłą rzeczy być powrotem do profesorskiej przyjaźni sprzed 40 lat (...)".
W innym miejscu "GW" cytuje Künga: ''W nadziei na zmartwychwstanie mam prawo do eutanazji''.
– W odróżnieniu od Künga wierzymy, że poza niebem i czyśćcem jest jeszcze piekło. I jak popełnię eutanazję, to popełniam grzech ciężki. Już samo mówienie, że skoro wierzymy, to możemy się zabić, jest pychą, czyli kolejnym grzechem ciężkim – tłumaczył Terlikowski.
– Wielkanoc to wyprowadzenie nas z grzechu i Jezus cierpiał właśnie dlatego, że piekło jest – dodał.