Przejdź do treści

Ten zasłużony w stanie wojennym dawny komunistyczny dziennikarz będzie odpowiadał za program w neoTVP

Źródło: wikimedia

Dyrektorem biura programowego "TVP" został niejaki Sławomir Zieliński. Swoją karierę zaczynał jeszcze w czasie stanu wojennego na początku lat 80. Do 1982 roku był dziennikarzem w Naczelnej Redakcji Programów dla Dzieci i Młodzieży Polskiego Radia, a potem został zastępcą redaktora naczelnego, spacyfikowanego przez juntę Jaruzelskiego, Programu III Polskiego Radia, którym był przez siedem lat. Był członkiem Socjalistycznego Związku Studentów Polskich i Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.

Te wszystkie kwalifikacje zdobyte za junty Jaruzelskiego czynią go idealnym kandydatem do roli nadzorcy TVP przy juncie Tuska.

Ma on też dla niej dodatkowy walor, jako idealny specjalista do opiłowywania katolików w mediach. Wojciech Reszczyński, który razem z Zielińskim tworzył "Teleexpress”, powiedział kiedyś, że Zieliński podczas papieskiej pielgrzymki w 1983 r. zabronił używać w relacjach określeń "Ojciec Święty” i "pielgrzymka”. "Należało mówić "papież” i "wizyta”. - Jeździł do Moskwy na kursy redaktorów naczelnych. Łamał ludziom kręgosłupy, trenował ich jak janczarów - opowiadał Reszczyński.

Zieliński pracę w TVP zakończył 30 września 2016, po przejęciu kontroli nad telewizją przez rządzącą wtedy partię PiS. Od listopada 2019 do września 2021 był związany zawodowo z Warszawskim Uniwersytetem Medycznym.
Przyjaźnił się z ludźmi lewicy, m.in. Jolantą i Aleksandrem Kwaśniewskimi, Markiem Ungierem, Leszkiem Millerem. W telewizji ludzie postrzegali go jako obrońcę interesów lewicy i prawą rękę poprzedniego prezesa Telewizji Polskiej Roberta Kwiatkowskiego. Nazywano go "czerwonym szefem". To on zgodził się na emisję jesienią 2001 r. kłamliwego filmu "Dramat w trzech aktach”, w którym politykom Porozumienia Centrum zarzucono związki z aferą FOZZ.

Wewnętrzna komisja etyki TVP uznała, że film był wadliwie skonstruowany i naruszał zasady etyki obowiązujące w telewizji publicznej. Według komisji, autorzy filmu nie dochowali obowiązku bezstronności, rzetelności i dokładnego zweryfikowania informacji, a zarzuty oparto "wyłącznie na jednostronnych i trudnych do uznania za obiektywne wypowiedziach". Autorzy filmu otrzymali od Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich tytuł "Hien Roku".

Kaczyńscy, którzy wraz z innymi b. działaczami PC zaprzeczali zarzutom, pozwali TVP do sądu. Sprawa zakończyła się przeproszeniem Kaczyńskich na antenie.

Wikipedia, Portal TV Republika

Wiadomości

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Najnowsze

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie