Jak wynika z relacji osób przebywających w pobliżu Placu Zbawiciela, nad ranem trzech pijanych mężczyzn podpaliło tęczę, używając do tego zapalniczki. To już czwarte podpalenie tego obiektu.
Straż pożarna zgłoszenie otrzymała o 5 rano, ale wówczas już 4 metry instalacji stało w ogniu – podaje portal wp.pl. Z relacji świadków wynika także, że na miejscu zdarzenia obecna była straż miejska, jednak ci nie zareagowali na incydent nietrzeźwych mężczyzn.
Policja zatrzymała już dwóch podejrzanych w sprawie podpalenia instalacji. Są nimi Roman S. (47 l.) oraz Marcin W. (41 l.). Wciąż nie wiadomo, jakimi motywami kierowali się mężczyźni.
Barwna instalacja ze sztucznych kwiatów w kolorach tęczy ostatnim razem została spalona 11 listopada podczas Marszu Niepodległości. To nie pierwsze podpalenie w historii "Tęczy" na pl. Zbawiciela w Warszawie – po poprzednim spaleniu tęcza została naprawiona i powróciła na plac zaledwie kilka dni przed Świętem Niepodległości.
Instalacja "Tęcza" - pierwotnie złożona z 16 tys. sztucznych kwiatów nawleczonych na ogromną stalową konstrukcję, autorstwa gdańskiej rzeźbiarki i performerki - stanęła na placu Zbawiciela w czerwcu 2012 r. Wcześniej, podczas polskiej prezydencji, zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim. Jej kolorystyka nawiązuje jednak do symboliki środowisk LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych).