Przejdź do treści

Tak nie pisano nawet za komuny: JP II był „sługą amerykańskich imperialistów”, a Solidarność wspierały pieniądze od „przestępczych hierarchów Kościoła”

Źródło: PAP

Uderz w pasterza, a owce się rozproszą. Nie udało zrobić się z Jana Pawła II obrońcy pedofili w sutannach (sugerując nawet, że sam w młodości miał paść ich ofiarą), zaatakowano go za politykę, starając się przedstawić Papieża Wolności, jako poplecznika prawicowych tyranów i "amerykańskich imperialistów", którego wybór na Stolicę Piotrową w 1978 roku "był przede wszystkim na rękę Stanom Zjednoczonym, które za wszelką cenę chciały utrzymać wojskowe reżimy w krajach Ameryki Łacińskiej". Ten ostatni cytat nie pochodzi z pożółkłych roczników sowieckiej "Prawdy", czeskiego "Rudeho Prawa", czy "Trybuny Ludu" - tak uważa w 2023 roku niejaki Mirosław Wlekly, którego książka "Nie nasz papież" zachwalana jest gorąco dzisiaj w portalu (co za zdziwienie)... gazeta.pl

Mariusz Zielke, znany dobrze widzom TV Republiki i czytelnikom naszego portalu dziennikarz śledczy, autor m.in. pokazywanego u nas "Bagna" o pedofilach w środowisku celebrytów, zamieścił ostatnio na facebooku dramatyczny wpis o szykującym się nowym potężnym ataku na Kościół, mającym "ostatecznie" - przynajmniej według inicjatorów tego działania, skompromitować, a w dłuższej perspektywie zniszczyć tę instytucję. Według Zielkego, realizatorami ataku byłyby media, a jego inicjatorem środowiska służb specjalnych. Tezę tę powtórzył dziennikarz w wywiadzie udzielonym ostatnio naszej stacji.

Zmasowany atak miałby zostać przeprowadzony w 2024 roku. Trudno jednak nie zauważyć, że brutalne traktowanie Kościoła, pogarda okazywana tradycji i ludziom wierzącym trwa - w rozmaitym natężeniu, przynajmniej od 2005 roku. Coraz częściej jej ofiarą pada Jan Paweł II. Tak, ten Jana Paweł II, którego słowa, w trakcie pielgrzymki do Polski w 1979 roku, o "odnowie oblicza ziemi, tej ziemi!" zapoczątkowały ruch Solidarności i wyzwalanie się z okowów komunizmu narodów środkowej i wschodniej Europy. I może właśnie to jest powodem działań mających w skandaliczny i kłamliwy sposób przedstawić wielkiego Polaka tym, którzy osobiście nie mieli okazji go poznać (od śmieci Karola Wojtyły upłynie w przyszłym roku 20 lat)!

Tym razem atak portalu gazeta.pl, wydawanego przez Agorę, w której portfolio znajduje się także sama "Gazeta Wyborcza", jest szczególnie perfidny. Przypomnijmy, iż kierownictwo i środowisko bliskie "GW", miało w dużej części okazję, dobrze poznać Papieża i korzystać z jego i polskiego Kościoła wsparcia (moralnego, ale także finansowego) w okresie PRL, a zwłaszcza w czasie stanu wojennego. Teraz ci sami (?) w dużej mierze ludzie, zamieszczają brutalny atak na Papieża, atak przeprowadzony jednak tchórzliwie, bo niejako "per procura", publikując omówienie i fragment promocyjny książki "Nie nasz papież" z portalu Publio.pl. To, co możemy tam wyczytać wstydziłoby się zamieścić najbardziej brukowe, antykościelne piśmidło w czasach PRL. Może tylko w latach stalinowskich mógłby ukazać się taki tekst.

"Wlekły w chłodny, rzeczowy sposób pokazuje uwikłanie Wojtyły w geopolitykę. Wybór na głowę Kościoła człowieka zza żelaznej kurtyny był przede wszystkim na rękę Stanom Zjednoczonym, które za wszelką cenę chciały utrzymać wojskowe reżimy w krajach Ameryki Łacińskiej. Wspierające biednych, oddolne ruchy, takie jak stworzona przez chrześcijańską lewicę teologia wyzwolenia, w oczywisty sposób zagrażały imperialistycznym interesom USA. Jan Paweł II miał dostać ultimatum z Waszyngtonu, że jeśli nie powstrzyma "rewolucyjnych" działań latynoamerykańskich księży, pomoc dla Solidarności zostanie przez amerykański rząd odcięta" - czytamy. Dalej jest jeszcze "lepiej". Dowiadujemy się, że podziemna "Solidarność" finansowana była "pieniędzmi pochodzącymi od hierarchów Kościoła, którzy dopuszczali się ciężkich przestępstw" - w tym także przestępstw seksualnych!

"Dziś wydaje się mało możliwe, by Jan Paweł II o tym wszystkim nie wiedział (...) Jak wielu papieży przed nim, kierował się po prostu własnymi politycznymi interesami, a nie dobrem katolickiej wspólnoty i tych, którzy ją tworzą, zwłaszcza najsłabszych. Zaślepiony jednym celem, jakim była Polska, zupełnie nie rozumiał funkcjonowania reszty świata" - czytamy dalej w recenzji z "dzieła" Wleklyego, by na końcu dowiedzieć się "kim naprawdę był Papież". Otóż był on: "człowiekiem w gruncie rzeczy ograniczonym w swoich poglądach, zamkniętym na dialog, autorytarnym, ale też pogubionym w wielu sprawach, który wspierał się rzeszą "miernych, ale wiernych" dworzan dbających o własne korzyści i profity".

Tak dzisiaj przedstawiany jest w mediach Agory, choćby było to tylko tchórzliwe "prawo cytatu", Jan Paweł II. Czy tym z tego środowiska, którzy znali Papieża i korzystali z opieki i wsparcia Kościoła w czasach komuny nie jest teraz wstyd? Nie, nawet nie tego, że biorą udział (nawet jeśli jest to, jak w tym przypadku, udział pośredni) w brukaniu tej postaci, ale tego, że jeśli Karol Wojtyła i polski Kościół rzeczywiście są dla nich teraz uosobieniem zła, to "brali kiedyś od nich kasę i jedli chleb z ich łaski"?

gazeta.pl, Portal TV Republika, wch

Wiadomości

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ukraina oferuje bezpłatny węgiel dla Naddniestrza

Niemiecki inżynier pobił rekord świata. Spędził pod wodą tyle dni

Administracja Trumpa rozważa pomoc dla Ukrainy. Kto zapłaci?

Jakubiak: układanie demokracji przez Niemców w Europie zawsze kończy się wojną!

Fogiel: w Waszyngtonie świeci się na czerwono, że płk Dusza wraca do SKW

Buda: nie ma żadnych przesłanek do wykluczania Izby Kontroli Nadzwyczajnej

Musk wspiera AfD: "Niemcy muszą walczyć o swoją przyszłość"

Najnowsze

Trump w Kaliforni. Określił widok zniszczeń jako "niewiarygodny"

Znaleźli klucz do tajemnic wszechświata? To Majoron

Kristi Noem wzmocni Trumpa. Ona będzie strzec granicy!

Wybierasz się tam na wakacje? Po kieszeni! Kolejne miasto Europy

Znowu zmiany w atlasie. Czym zaskoczy Trump? Prosto z Las Vegas

Ogromne pieniądze położy na stole. Za głowy przywódców Talibów

Mel Gibson idzie "po" Hollywood

Okręty NATO na Bałtyku niczym potężny monitoring. Widzą ich ruchy