W niedzielę wyłowiono z Odry ciało 32-letniego Dariusza G. Mężczyzna zaginął 26 marca we Wrocławiu. Od tego czasu poszukiwała go policja, strażacy i specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza. 32-latek pozostawił żonę i dwójkę małych dzieci.
O odnalezieniu ciała mężczyzny poinformowała na Facebooku Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza "Szukamy i Ratujemy" z Ostrowa Wielkopolskiego, który brała udział w poszukiwaniach 32-latka.
"Niestety poszukiwania Dariusza dobiegły dziś końca. Jego ciało zostało dziś wyłowione z Odry. Rodzinie składamy kondolencje i słowa otuchy. Wszystkim służbom i ochotnikom, z którymi współpracowaliśmy przy tych poszukiwaniach, mówimy - dziękuję" - napisali ratownicy z Ostrowa.
Ciało mężczyzny wypłynęło w niedzielę około godz. 15.00 w pobliżu Wyspy Piasek we Wrocławiu. Zauważył je jeden z przechodniów i zadzwonił pod numer 112 - podaje wroclaw.wyborcza.pl.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko