— Rozwój pandemii skłania nas, że powinniśmy takie miejsca przygotować. System ochrony zdrowia, który dziś dedykujemy pacjentom z COVID 19, ma także swoją wydolność i granicę. Chodzi też o bezpieczeństwo pacjentów niecovidowych, którzy także każdego dnia wymagają pomocy medycznej — powiedział wojewoda.

— Dane z piątku na Warmii i Mazurach wskazują, że 75 proc. łóżek dla chorych na Covid-19 jest zajętych oraz 70 proc. respiratorów.
Niestety rośnie liczba zakażonych w regionie. Dziś jest kolejny rekord - 1200 zakażeń na Warmii i Mazurach. Widzimy, że jest konieczność podejmowania takich działań, stąd decyzje o uruchomieniu dwóch szpitali tymczasowych — wyjaśnił wojewoda.

Wojewoda opowiedział o kolejnych przedsięwzięciach w ramach walki z Covid-19. Kolejne 50 miejsc będzie przygotowywane w szpitalu tymczasowym w Nidzicy.

— Plan zakłada, że w Szczytnie będziemy sukcesywnie modułowo uruchamiać po 20 miejsc dla chorych, w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej. Wszystkie miejsca będą wyposażone w respiratory i inny specjalistyczny sprzęt, który został przywieziony z Agencji Rezerw Materiałowych. Jestem przekonany, że szpitale tymczasowe przyczynią się do poprawy sytuacji w służbie zdrowia i zabezpieczą pacjentów covidowych i pozostałych — podkreślił wojewoda.