To co powiedział znany ekolog-hydrobiolog dr Grzegorz Chocian na antenie Polsat News musi po prostu szokować. Okazało się, że za protestami dotyczącymi budowy zbiorników retencyjnych stały służby specjalne. Jego samego próbował zwerbować do protestów... niemiecki wywiad.
Dziś podczas powodzi na południu kraju, coraz częściej przypomina się w mediach protesty, jakie miały miejsce na tych terenach kilka lat temu - m.in. przeciwko budowie zbiorników retencyjnych. Pamiętamy wiele haseł ekologicznych, wielu polityków obecnej władzy, stawało po stronie ... no właśnie, jakiej? Dziś na antenie Polsat News dr Grzegorz Chocian zszokował ujawnieniem prawdy o tych protestach.
- Kto nimi powoduje? Nie tylko sponsor, ale czasem i oficer prowadzący. I mówię to nie bez kozery, bo znałem taki przypadek. Pora o tym mówić otwarcie, to gra wywiadów na terenie Polski
- powiedział dr Chocian.
I dodał:
To zostało potwierdzone przez ABW. Musimy wreszcie mówić otwarcie... (...) Mnie też próbowano zwerbować, wywiad niemiecki mnie próbował zwerbować, żebym protestował. Nie zgodziłem się, ale wiem, kto został zwerbowany.
- ABW zna wszystkie szczegóły i dostałem informację zwrotną, że miałem rację
- dodał ekspert.
Te słowa powinny dotrzeć do wszystkich Polaków, zwłaszcza tych, którzy słuchają jeszcze słów Tuska, Zielińskiej, Henning-Kloski.
Źródło: Polsat News