Szczerski: Z taśm wyłania się straszliwa pogarda władzy dla Polaków
– To nie nagrania obalają premiera Donalda Tuska, ale to, co mówili jego ministrowie. Na ujawnionych przez \'Wprost" taśmach mówią o Polsce szczerze i ta Polska, która się wyłania z taśm, jest wystarczającym powodem do dymisji całego rządu – mówił w Telewizji Republika prof. Krzysztof Szczerski z PiS.
– Jeśli się skupimy tylko na kwestii, kto nagrywał czołowe postacie III RP, to możemy trafić na wiele różnych tropów. Nie idźmy w tę stronę, bo to nam gmatwa realny problem, że w Polsce rządzi grupa, która ten kraj traktuje jako żerowisko i uruchamia instytucje publiczne, by nie dopuścić Polaków do głosu – powiedział Szczerski.
Jak stwierdził, taśmy "Wprost" pokazały, że rządzący nie potrafią i nie chcą zadbać o interes Polski, a elementy racji stanu zamienione są w "kupę kamieni".
Przypomniał, że dziś o godz. 11.30 rząd przedstawi sytuację Azotów Tarnów. – Rosjanie krok po kroku przejmują Azoty poprzez zakupy udziałów firmy przez rosyjskie spółki skarbu państwa. Z drugiej strony Kluczyk przejmuje Ciech, czyli prywatny kapitał przejmuje polską chemię. Azoty to "korona" polskiego przemysłu i ten, kto kontroluje polską chemię, staje się równocześnie ważnym graczem sektora energetycznego – wyjaśnił.
Dziś też o godz. 15 premier przedstawi posłom informację o podsłuchanych rozmowach polityków PO, w tym ministrów jego rządu. – Spodziewam się, że Tusk uderzy w biznesmena Marka F., co może oznaczać, że jest to kłótnia wewnątrz rodziny, ale rodziny w sensie mafijnym – powiedział Szczerski.