Joanna Szczepkowska na swoim profilu na Facebooku poinformowała, że rezygnuje z uczestnictwa w honorowym komitecie Bronisława Komorowskiego. Jak zaznaczyła, wystosowała już w tej sprawie list do Kancelarii Prezydenta. "Postanowiłam jasno określić swoje stanowisko, być w zgodzie ze sobą" – napisała.
"Trudna sprawa. Wiele osób z listy Honorowego Komitetu Bronisława Komorowskiego (w tym ja) jest za, a jednocześnie unika publicznego pokazania twarzy przy kandydacie. To widać było choćby przy spotkaniu na pierwszej turze. Postanowiłam jasno określić swoje stanowisko, być w zgodzie ze sobą" – brzmi komunikat na Facebooku Szczepkowskiej.
Jak wyjaśniła, "wycofuje swoje nazwisko po wysłuchaniu porannego przemówienia Prezydenta Bronisława Komorowskiego z 12 maja 2015 roku", z rezygnacją mają również związek "kolejne kroki w kampanii" prezydenta. Jak wynika z treści, decydujące mogło okazać się spotkanie prezydenta z Aleksandrem Kwaśniewskim, do którego doszło właśnie 12 maja.
CZYTAJ WIĘCEJ... Aleksander Kwaśniewski poparł Komorowskiego. "Ja wybieram doświadczenie i namawiam do głosowania na Komorowskiego"
Aktorka stwierdziła na swoim profilu, że decyzje Komorowskiego często mijały się z jej światopoglądem, jednak wciąż wierzyła w jego świadomość polityczną. "Po porażce w pierwszej turze oczekiwałam przemówienia, które tę świadomość potwierdzi. Oczekiwałam, że kandydat na prezydenta będzie przekonywał do swoich poglądów ze zdwojoną siłą, bo takiej jednoznaczności najwyraźniej społeczeństwo oczekuje" – napisała. "Jeśli jednak kandydat na prezydenta w jedną noc zmienia te poglądy i dostosowuje je do doraźnych potrzeb kampanii, to ja nie mogłabym z całkiem czystym sumieniem przekonywać publicznie do tej kandydatury" – zaznaczyła.
Szczepkowska podkreśliła, że "w czasie drugiej tury wyborów zagłosuję jak zawsze zgodnie z własnym sumieniem i biorąc pod uwagę szczególną sytuację naszego kraju".