W polskiej historii jest wiele momentów, gdzie nie powinno być już nadziei, ale znajdują się Polacy, którzy chcą walczyć o wolność. Czasami jedno pokolenie musi zapłacić wielką cenę, a owoce przyjdą w przyszłości. Żołnierze Wyklęci przeszli piekło przed śmiercią – mówił na antenie Telewizji Republika w programie „Dziennikarski poker” Jarosław Szarek, prezes IPN, który był gościem red. Adriana Stankowskiego.
„Chcieli nas zakopać. Nie wiedzieli, że jesteśmy ziarnem” – to zdanie bardzo dobrze opisuje tragiczną, ale jakże piękną historię żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Przez lata spychani na margines historii, dziś jakże silnie wracają do świadomości Polaków. W niedzielę już po raz 10. obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
- Od 1943 roku wszystko wskazywał na to, że Polskę zajmie Związek Sowiecki, że będziemy poddani Moskwie. (…) Ci którzy się angażowali w walkę o nasz naród byli elitą - powiedział na antenie Telewizji Republika Szarek.
– Nie zdajemy sobie dzisiaj sprawy w jakiej kondycji psychicznej naród polski wychodził z II wojny światowej. Wszyscy marzyli, aby ten koszmar w końcu się zakończył – podkreślił.
– W polskiej historii jest wiele momentów, gdzie nie powinno być już nadziei, ale znajdują się Polacy, którzy chcą walczyć o wolność. Czasami jedno pokolenie musi zapłacić wielką cenę, a owoce przyjdą w przyszłości. Żołnierze Wyklęci przeszli piekło przed śmiercią – mówił nam prezes IPN.
Nadmienił, że istotą komunizmu jest odbieranie części swojemu przeciwnikowi. – To komuniści próbowali wyklinać Żołnierzy Wyklętych – dodał.
Działacze ruchu LGBT i Lewicy zakłócili niedzielne obchody z okazji Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Niezłomnych” w Warszawie. Zaatakowali słownie uczestników uroczystości, które z udziałem ks. abp. Marka Jędraszewskiego odbywały się w Sanktuarium św. Ojca Pio.
– Żołnierze Niezłomni są również teraz atakowani z dużą zaciekłością – wcześniej robili to tylko komuniści broniąc swoich biogramów. (…) W związku z bardzo ostrymi podziałami politycznymi Żołnierze Wyklęci stają się ofiarą tych podziałów – powiedział nam Szarek.
W jego ocenie „z tej racji, że na swoich sztandarach obóz władzy umieścił Żołnierzy Wyklętych, to opozycja jest przeciwko nie zaważając na fakty”.
Zachęcamy do obejrzenia całego odcinka programu "Dziennikarski poker":