Przejdź do treści

Syn ministra uniknie sprawiedliwości?

Źródło: telewizja republika

Kilka miesięcy temu media dowiedziały się, że Armin H., syn ministra administracji i cyfryzacji, został zatrzymany za posiadanie i udostępnianie narkotyków. Przyznał się do winy i zapowiedział, że dobrowolnie podda się każe. Do dziś prokuratura nie przyjrzała się jego wnioskowi.

Informacje, do których dotarł tygodnik "Do Rzeczy", mogą wskazywać na to, że sprawa syna ministra jest celowo odkładana na termin po wyborach.

21-latek został zatrzymany przez policję 25 czerwca Posiadał przy sobie 1,56 grama marihuany. Prokuratura informowała wówczas, że przeciwko Arminowi H. zostało wszczęte postępowanie. Zarzucono mu posiadanie narkotyków oraz udostępnienie ich drugiej osobie.

Jednak jak dowiedział się tygodnik prokuratura nadal nie przygotowała aktu oskarżenia. Śledczy potwierdzają tę informację, informując, że postępowanie jest wciąż na etapie postępowania przygotowawczego.

Syn ministra zadeklarował, że chce dobrowolni poddać się każe, jednak jak dowiedzieli się dziennikarze "Do Rzeczy" są nie zajął się jeszcze jego wnioskiem.

To nie koniec podejrzanych kwestii związanych z zatrzymaniem Armina H. Jak informował w lipcu dziennik „Fakt”, prokuratura odmówiła przeszukania mieszkania mężczyzny, pomimo policyjnego wniosku, tłumacząc, że nie było ku temu podstaw prawnych.

Rozmówcy tygodnika "Do Rzeczy" nie kryli zdziwienia taką decyzją. Zdaniem policji przeszukanie jest rutynową czynnością w tego typu sprawach, ponieważ pozwala ustalić, czy zatrzymany nie posiada większej ilości narkotyków przeznaczonych do sprzedaży. Według jednej z gazet przed rokiem Armin H. na portalu społecznościowym szukał możliwości nabycia kokainy i mefedronu.

– Zobaczycie, po wyborach sprawa ruszy z kopyta – ironizował jeden z emerytowanych warszawskich śledczych w rozmowie z tygodnikiem.

Prokuratura uspokaja i informuje, że prawdopodobnie w listopadzie postępowanie będzie zakończone.

do rzeczy

Wiadomości

Polacy poniosą koszty premierowania Tuska. Dekret Bidena w mocy

Spektakularne zjawisko. Morze Czarne jak Morze Czerwone

Zapowiadają blokadę Serbii. Prezydent oskarża Zachód

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Z USA płyną podziękowania dla TV Republika

Wielki "przekręt" w łódzkim sądzie. Oszustwa trwały blisko 10 lat

Karol Nawrocki broni górnictwa i energii atomowej

Najnowsze

Polacy poniosą koszty premierowania Tuska. Dekret Bidena w mocy

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Żyjemy obecnie w niepoważnym państwie i liczenie na to, że Jarosław Stróżyk, będzie tłumaczył się z bliskich relacji z ludźmi związanymi z Rosją, albo nawet wprost z Rosjanami, jest naiwne - mówi prof. Sławomir  Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Spektakularne zjawisko. Morze Czarne jak Morze Czerwone

Zapowiadają blokadę Serbii. Prezydent oskarża Zachód

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane