Straż Graniczna: Na tzw. bałkańskim szlaku robi się tłoczno i liczba migrantów rośnie
„Przy granicy ze Słowacją zatrzymaliśmy w tym roku ponad 1600 migrantów, a przy granicy z Czechami prawie 280. W sumie przy granicy południowej ujęto już ponad 1880 osób korzystających z tzw. szlaku bałkańskiego nielegalnej migracji” - przekazała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Od północy w środę Polska wznowi tymczasową kontrolę graniczną na granicy ze Słowacją. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński podkreślił, że ta decyzja to odpowiedź na sytuację na tzw. szlaku bałkańskim, którego jedna z „odnóg” prowadzi przez Słowację. Kamiński zaznaczył, że względem minionego roku nielegalna migracja i liczba ujawnionych migrantów na terenie Słowacji wzrosła niemal o tysiąc procent. Część z tych cudzoziemców trafia do Polski, a dalej do Niemiec i innych państw Unii Europejskiej. W ciągu dwóch tygodniu przy granicy ze Słowacją zatrzymanych zostało 551 takich osób.
Rzeczniczka SG Anna Michalska podała, że tylko w tym roku przy granicy ze Słowacją zatrzymane zostały 1603 osoby bez prawa wjazdu do Polski. Dodatkowo 279 osób zostało zatrzymanych przy granicy z Czechami. Migranci często przewożeni są przez przemytników w złych warunkach. SG w okolicach Zwardonia zatrzymała samochód dostawczy Mercedes-Benz Sprinter, którym obywatel Gruzji wiózł kilkudziesięciu obywateli Turcji. W sumie przy granicy południowej - która jest wewnętrzną granicą Unii Europejskiej - polskie służby zatrzymały 1882 osoby. Zgodnie z danymi Straży Granicznej rok temu przy tej granicy w sumie zatrzymanych zostało 78 osób, co do których potwierdzono, że korzystali z tzw. szlaku bałkańskiego. Dwa lata temu były to 32 osoby.
Tymczasowa kontrola graniczna na granicy ze Słowacją zostanie wznowiona rozporządzeniem MSWiA. Na tej podstawie, od północy, lądową granicę polsko-słowacką będzie można przekraczać tylko w wyznaczonych miejscach. Należy mieć przy sobie dokumenty - dowód lub paszport.
Komendant główny Straży Granicznej gen. dyw. SG Tomasz Praga zapowiedział, że będzie to osiem przejść drogowych i trzy kolejowe. W województwie podkarpackim będzie to Barwinek, Radoszyce, Łupków (przejście kolejowe), w województwie małopolskim: Muszyna (kolejowe), Muszynka, Piwniczna Zdrój, Chyżne, a w województwie śląskim: Zwardoń, Zwardoń Skalite (kolejowe) i Korbielów.
Dla obywateli Polski oraz państw UE i ich rodzin dostępnych będzie też 11 miejsc dla pieszych. Wszystkie te miejsca zostaną określone w załączniku do rozporządzenia MSWiA. Komendant precyzował, że kontrola graniczna zostanie wprowadzona na podstawie kodeksu granicznego Schengen w trybie pilnym. Komisja Europejska została we wtorek poinformowana o tej decyzji. Po pierwszych 10 dniach, na które wznawiana jest kontrola, będzie można ją odnawiać na kolejne, nie dłuższe niż 20-dniowe okresy. Całkowity okres przywrócenia kontroli w trybie pilnym może wynosić dwa miesiące. Istnieje też tryb normalny, ale wtedy KE musi zostać poinformowana z czterotygodniowym wyprzedzeniem. Do tej pory Polska kontrole na granicach wewnętrznych przywracała 6-krotnie.