Stawką tych wyborów jest bezpieczna i suwerenna Polska; jest godne życie wszystkich Polaków – powiedziała europoseł Beata Szydło w niedzielę wieczorem w Zatorze. Była premier apelowała także o udział w referendum. „Nie dajcie sobie odebrać waszego prawa” – mówiła.
„Stawką tych wyborów jest bezpieczna i suwerenna Polska; jest godne życie wszystkich Polaków. (…) To jest czas, że potrzebni są politycy, którzy wiedzą, jakie są zagrożenia dla Polski; tacy, którzy będą bronili zawsze suwerenności, niepodległości Polski, którzy będą realizowali polskie cele” – podkreśliła na rynku w Zatorze Beata Szydło.
Była premier mówiła, że wie, jakie zmiany szykuje Unia Europejska i dlatego "potrzebny jest rząd, który będzie bronił interesów Polski". "Nie ma sentymentów w UE. Tam każdy broni swojego interesu. Musimy mieć rząd, który będzie to rozumiał i będzie miał odwagę mówić: nie zgadzam się, jeśli to nie będzie w interesie Polski. Chcemy być w UE, która będzie szanowała suwerenne państwa i wracała do korzeni, na których została zbudowana” – podkreśliła.
Zdaniem Beaty Szydło, Polacy stoją przed wyborem, czy Polska będzie bezpieczna i będzie prawdziwym domem dla każdego, czy też będzie „ulegała wpływom polityków niemieckich, brukselskich”. Zaznaczyła, że PiS udowodniło, iż jest skuteczne i stoi na straży interesów Polski.
Szydło przypomniała, że osiem lat temu Polacy wybrali program, który „pozwolił realizować marzenia wielu ludzi, (…) żeby godne życie dotyczyło każdego człowieka, żeby mogła się rozwijać każda, nawet najmniejsza miejscowość i każdy miał swoją szansę”. Cztery lata później zaufanie zostało prolongowane. „Odczytaliśmy to, że uznaliście, iż jesteśmy skuteczni. (…) Warto więc po raz kolejny zaufać tym, którzy przyczynili się do tego, iż zmiany na lepsze zaszły” – mówiła.
Europoseł podkreśliła, że „sami politycy niczego nie osiągną”. „To państwo powierzacie nam swoje sprawy. My jesteśmy waszymi reprezentantami i obowiązkiem naszym jest realizować to, czego oczekujecie. Taka jest rola polityka” – dodała.
Była premier przypomniała, że 15 października odbywa się też referendum. „To jest państwa prawo decydowania o tym, co będzie się działo w Polsce w następnych latach. Nie dajcie sobie odebrać tego prawa. Nie pozwólcie, żeby propaganda Platformy (Obywatelskiej – PAP) doprowadziła do tego, że Polacy nie zadecydują, czy chcą mieć podwyższony wiek emerytalny, czy chcą, aby do Polski byli relokowani nielegalni migranci, czy chcą, żeby nie była chroniona przez zaporę nasza wschodnia granica i czy chcą, żeby polski majątek narodowy był wyprzedawany. To są wasze decyzje, bo jesteście gospodarzami” – powiedziała.
Mówiła też, że „polityk, który wychodzi i mówi, iż unieważnia referendum - przeciwstawia się polskiej konstytucji”. „To zrobił Tusk, który w Brukseli cały czas jątrzy, żeby uderzyć w Polskę” – podkreśliła.
Szydło nawiązała do sytuacji na włoskiej wyspie Lampedusa, dokąd przybywają nielegalni migranci. „Czy Komisja Europejska jest solidarna z Włochami? Nie jest. Jedyna propozycja jest taka: albo przyjmujecie nielegalnych imigrantów, albo płacicie, jak nie chcecie ich przyjąć. Nie ma pomysłu, jak tę inwazję zatrzymać, by ci ludzie mieli szansę normalnego życia w miejscach, skąd próbują się przedostać do Europy” – powiedziała.