Gości Michała Rachonia w programie "Wolne Głosy" byli Tomasz Stawiszyński i Mariusz Staniszewski z tygodnika "Wprost". Goście komentowali m.in. dzisiejsze wystąpienie byłej premier Ewy Kopacz oraz pierwsze posiedzenie Sejmu VIII kadencji.

– Zapamiętaliśmy każdą waszą obietnicę, i z każdego słowa was rozliczymy – ostrzegała dzisiaj w Sejmie Kopacz, zwracając się w do parlamentarzystów PiS. – Ostrzegę was jeszcze przed jednym, przed niszczeniem fundamentów demokratycznego państwa. Jeśli spróbujecie zlikwidować niezależność sądów, wolność osobistą i prawa kobiet, to bądźcie pewni, że nie będzie na to zgody. Nawet, jeśli nas przegłosujecie, to na pewno nie uda wam się zniszczyć polskiej demokracji po cichu – zapowiedziała. CZYTAJ WIĘCEJ

Jak mówił na początku programu Staniszewski, dzisiejsze przemówienie Kopacz pokazało jak wielki chaos panuje w Platformie Obywatelskiej.  – Przez całą kampanię premier Kopacz i jej otoczenie straszyli PiS-em i w dniu podania się do dymisji również straszą PiS-em, ta historia zdaje się nie mieć końca – mówił dziennikarz "Wprost".

Inaczej przemówienie byłej premier ocenił Tomasz Stawiszyński, który podkreślał, że Ewa Kopacz słusznie zwróciła uwagę m.in. na "podmiankę" kandydatów na ministra obrony narodowej. – Sporo się o tym mówiło, że nagle jest Antonii Macierewicz, a miał być Jarosław Gowin (...) to jest niepokojące – mówił dziennikarz.

– Niezależnie od realnych kompetencji Macierewicza w kwestiach obronności, do zajmowania się tą tematyką, mam wątpliwości co do jego instrumentarium – mówił Stawiszyński. – Od kilku lat, nie chce nawiązywać do kwestii raporty ws. WSI bo to jest osobna kwestia, (...) to jest człowiek, którego myślenie przebiega według klasycznego sposoby myślenia spiskowego – dodał.

Czytaj więcej:

"Brawo. Tak dalej i PiS ma gwarantowaną drugą kadencję". Krytyczne komentarze po słowach Kopacz

Prezydent Duda o wystąpieniu Kopacz: Polacy są mądrzy, niech sami je ocenią