Stanisław Michalkiewicz – publicysta i prawnik oraz Andrzej Gajcy – Onet.pl byli gośćmi dzisiejszego „Politycznego Podsumowania Dnia”.
Klub parlamentarny Platformy Obywatelskiej złożył do Prokuratury Generalnej wniosek o delegalizację Obozu Narodowo-Radykalnego. Ma to związek z wydarzeniami podczas uroczystości pogrzebowych „Inki” i „Zagończyka”, kiedy ONR w dość kontrowersyjny sposób dał do zrozumienia Kijowskiemu, że nie jest tam mile widziany.
– Myślę, że wniosek ma spore szanse. Wszystko zależy od tego jak ustosunkuje się do niego większość parlamentarna i mam tu na myśli również Kukiza. Podstawowa troska tych partii jest taka sama, tzn. żeby im nie wyrosła polityczna alternatywa. Pewne jest to, że wniosek ma szanse na długie rozpatrywanie – skomentował sprawę Stanisław Michalkiewicz.
Dodał również, że bardzo dużo nieporozumień dotyczących ONR-u wynika z ludzkiej niewiedzy. Polacy nie wiedzą co to faszyzm. – Myślę, że Obóz Narodowo-Radykalny wyraża nacjonalizm jako idee polityczną, która nie musi kojarzyć się z faszyzmem.
Przeciwnie do sprawy wniosku o delegalizację ONR-u odniósł się Andrzej Gajcy: – Wniosek nie ma dużych szans i widać to po wypowiedziach polityków Prawa i Sprawiedliwości. ONR zawsze wzbudzał kontrowersje, ale nie ma na swoim koncie ani głośnych wyroków ani też nic spektakularnego się nie wydarzyło na tyle, żeby opowiedzieć się za delegalizacją. Ten wniosek jest elementem gry polityczniej – skwitował Gajcy.