Przejdź do treści

Spore uproszczenie w kwestii przyjmowania do szkół. Piontkowski tłumaczy

Źródło: Fot. PAP/Paweł Supernak

- Wystarczy oświadczenie rodziców o tym, ile lat nauki ma za sobą dziecko uchodźcze z Ukrainy, aby zgłosić je do szkoły – powiedział wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. Dodał, że o tym, do której klasy trafi dziecko, zdecydują nauczyciele i dyrektor szkoły.

Wiceminister odpowiadał w środę w Sejmie na pytania posłów PiS Andrzeja Gawrona i Jerzego Paula w sprawie organizacji nauki szkolnej dla dzieci i młodzieży z Ukrainy. Posłowie pytali m.in., jakie działania podejmuje rząd w tej sprawie i ile dzieci uchodźców z Ukrainy trafiło już do polskich szkół.

- Polskie przepisy już od wielu lat umożliwiają kształcenie cudzoziemców, którzy przybywają do Polski i chcą tutaj kształcić swoje dzieci. Ponieważ teraz skala zjawiska jest zupełnie inna niż jeszcze kilka tygodni temu, dlatego podejmujemy dodatkowe działania legislacyjne, m.in. w specustawie o pomocy obywatelom z Ukrainy, przybywającym do Polski po 24 lutego. Jest tam część przepisów ułatwiających dostosowanie polskiego systemu edukacji do tej nowej sytuacji – poinformował Piontkowski.

- Co mogą zrobić przybywający do Polski obywatele Ukrainy, którzy mają dzieci w wieku szkolnym? Po pierwsze: mogą skorzystać z polskiego systemu edukacji. Gdy przybędą do Polski, powinni zgłosić się do szkoły w rejonie, w którym zamieszkują. Jeśli chodzi o szkołę podstawową – do urzędu gminy, jeśli chodzi o szkołę średnią, do starostwa powiatowego, z informacją, że chcieliby, aby ich dziecko kontynuowało naukę – mówił wiceminister.

Wskazał, że w normalnych warunkach rodzice powinni przedstawić dokumenty potwierdzające poziom wykształcenia dziecka.

- Teraz jednak wystarczy oświadczenie rodziców bądź opiekunów tymczasowych, którzy oświadczą, ile lat nauki ich dziecko pobierało, jeśli nie mają dokumentów na to. Na tej podstawie i na podstawie rozmowy z uczniem nauczyciele oraz dyrektor szkoły będą kwalifikowali uczniów do odpowiedniego poziomu nauczania – poinformował Piontkowski

 

 

PAP

Wiadomości

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest

Miał być atak na Nawrockiego. Oberwało się Trzaskowskiemu. I to jak!

Hołda: obecny rząd to rekiny biznesu, ale nie wiem czy polskiego...

Nowy tydzień, nowe prognozy. Będzie ocieplenie, ale i opady

Sakiewicz: oferta Trumpa z surowcami naturalnymi jest ofertą bezpieczeństwa

Protest we Wrocławiu. "Ręce precz od naszych dzieci" NA ŻYWO

Zalew migrantów z Niemiec. Nawrocki deklaruje: stanę na granicy!

Najnowsze

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa