Spada poparcie dla prezydenta i parlamentu
W ostatnim miesiącu pogorszyły się notowania prezydenta Bronisława Komorowskiego. W lipcu jego działalność dobrze ocenia 69 proc. badanych. Spadek poparcia zanotowały także obie izby parlamentu. Dla Sejmu wynosi ono 19 proc., dla Senatu – 21 proc. – wynika z najnowszego sondażu CBOS. Dramatyczny spadek, bo aż o 16 punktów. proc., zanotował natomiast NBP. Tylko 43 proc. badanych ocenia dobrze pracę centralnego banku. Zaś pracę sądów źle ocenia 42 proc., a prokuratury 39 proc. respondentów
CBOS odnotowuje, że pogorszenie notowań obu izb parlamentu może wynikać ze spadku zaufania do klasy politycznej po wybuchu tzw. afery taśmowej, ale - zaznacza ośrodek - lipcowe notowania obu izb nie należą do najgorszych spośród zarejestrowanych w tym roku.
Od czerwca zwiększył się odsetek badanych źle oceniających działalność Sejmu (o 5 pkt proc., do 65 proc.) i Senatu (o 4 punkty, do 50 proc.). Respondenci zadowoleni z pracy izby niższej stanowią obecnie 19 proc. badanych (spadek o 4 pkt proc.), a z pracy izby wyższej – 21 proc. (spadek o 4 pkt).
Jak zauważa CBOS, dobrze o funkcjonowaniu Sejmu relatywnie częściej wypowiadają się zwolennicy PO i SLD, natomiast najwięcej głosów krytycznych odnotowuje się wśród wyborców Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent traci poparcie
Odsetek Polaków dobrze oceniających prezydenturę Bronisława Komorowskiego zmniejszył się od ubiegłego miesiąca o 6 pkt proc., do poziomu 69 proc., co oznacza, że oceny działalności prezydenta powróciły do poziomu sprzed rekordowo wysokich notowań czerwcowych (75 proc.) – według CBOS - związanych prawdopodobnie z pozytywną recepcją obchodów 25. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 r.
W ciągu ostatniego miesiąca o 3 pkt proc. wzrósł odsetek badanych wyrażających niezadowolenie z działalności prezydenta (z 15 proc. do 18 proc.).
Dramatyczny spadek poparcia dla NBP
Z sondażu wynika, że negatywnie pracę banku ocenia 17 proc. pytanych (wzrost o 4 pkt proc.). Odpowiedź "trudno powiedzieć" wskazało 40 proc. respondentów (wzrost o 12 pkt proc.).
Na wyniki badania mogło wpływać ujawnienie przez tygodnik "Wprost" nielegalnie zarejestrowanej rozmowy prezesa NBP prof. Marka Belki z szefem resortu spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem.
W dół też prokuratura i sądy
W lipcowym sondażu działalność sądów dobrze oceniła ponad jedna czwarta (28 proc.) badanych - o 5 punktów procentowych mniej niż w marcu. Źle oceniło sądy ponad dwie piąte (42 proc.) ankietowanych - o 2 punkty mniej niż przed czterema miesiącami.
Pozytywną opinię o pracy prokuratury wyraził co czwarty ankietowany (26 proc.) - spadek o 7 punktów procentowych w porównaniu do marca, a negatywną – niemal dwie piąte (39 procent) – o jeden punkt więcej niż w poprzednim sondażu.
Pokłosie taśm
W połowie czerwca "Wprost" opublikował nagrania rozmów m.in. Sienkiewicza z Belką. Na nagraniu, które według tygodnika powstało w 2013 r., słychać jak Sienkiewicz rozmawia z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz nowelizacji ustawy o banku centralnym.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 3–9 lipca roku na liczącej 943 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.