Przejdź do treści

Solidarna Polska mówi stanowcze NIE! Nowy projekt ustawy o SN do kosza

Źródło: Telewizja Republika

Solidarna Polska będzie przeciwna projektowi nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, powiedział w środę wiceminister sprawiedliwości i polityk Solidarnej Polski Sebastian Kaleta. Dodał, że proponowane rozwiązania m.in. mogą doprowadzić do "anarchii w polskim sądownictwie"

"Solidarna Polska kieruje się w swoich decyzjach trzema podstawowymi zasadami. Jest to pielęgnowanie polskiej suwerenności, przestrzeganie konstytucji, jak również dbałość o równe traktowanie Polski na forum UE. Niestety, ale przedłożony projekt ustawy o SN nie spełnia tych trzech fundamentalnych zasad i z tego powodu Solidarna Polska będzie przeciwna temu projektowi", powiedział dziennikarzom w Sejmie Kaleta.

Jak dodał proponowana nowelizacja zakłada, że "sędziowie będą mogli w dowolnym momencie, wobec każdego sędziego, kwestionować swój status". "Tego typu mechanizmy mogą i z dużym prawdopodobieństwem doprowadzą do anarchii w polskim sądownictwie", ocenił.

"Jest grupa sędziów, polityków w togach, którzy tylko czekają na to, żeby móc kwestionować status innych sędziów",  mówił wiceminister. Jego zdaniem w praktyce oznacza to, że "miliony wyroków mogą być pod byle pretekstem uchylone - dotyczy to wyroków o alimenty, o zapłaty między przedsiębiorcami, dotyczących spadków". "Sędziowie chcą wziąć na zakładników każdego Polaka", stwierdził.

Według Kalety "znajdujemy się w takiej sytuacji z tego powodu, że od lat opozycja żąda od UE interwencji w Polsce poprzez szantaż finansowy i niestety sukcesy opozycja w tym zakresie odniosła, czego dowodem jest ten projekt, który, jak wiemy, był bezpośrednio konsultowany z Komisją Europejską".

Dodał, że w czwartek Solidarna Polska będzie informowała o szczegółach swojej decyzji i argumentach.

Kilkunastostronicowy projekt noweli ustawy o SN został wniesiony do Sejmu przez posłów PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów proponowane przepisy mają wypełnić kluczowy kamień milowy wskazany przez Komisję Europejską ws. KPO.

Zgodnie z projektem zmian w ustawie o SN sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to, że utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN straci uprawnienie do orzekania w sprawach sędziów.

Projekt przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego. To nowa instytucja, która została wprowadzona prezydencką nowelizacją ustawy o Sądzie Najwyższym latem tego roku.

Ma ona w założeniu pozwolić na badanie spełnienia przez sędziego wymogów niezawisłości i bezstronności z uwzględnieniem okoliczności towarzyszących jego powołaniu i jego postępowania po powołaniu, jeżeli w okolicznościach danej sprawy mogą one doprowadzić do naruszenia standardu niezawisłości lub bezstronności, mającego wpływ na wynik sprawy. Obecnie wniosek może złożyć strona postępowania prowadzonego przez danego sędziego.

Zgodnie z proponowanymi zmianami test bezstronności sędziego będzie mogła zainicjować nie tylko strona postępowania, ale także "z urzędu" sam sąd. Projekt uzupełnia także możliwość badania podczas "testu" wymogów niezawisłości i bezstronności o przesłankę ustanowienia sądu "na podstawie ustawy".

Rzecznik PiS Rafał Bochenek mówił, że jego ugrupowaniu zależy, aby możliwie szybko przeprocedować projekt noweli ustawy o SN, abyśmy "mogli przystąpić do złożenia wniosku o wypłatę środków z KPO". "Mamy wstępne zapewnienia komisarza sprawiedliwości UE, że przyjęcie tych rozwiązań otworzy KPO dla Polski".

W czwartek Sejm rozpocznie kolejne, 69. posiedzenie, poświęcone przede wszystkim projektowi ustawy budżetowej na 2023 r. Jednak oprócz budżetu posłowie mają przeprowadzić pierwsze czytanie projektu noweli ustawy o SN, autorstwa PiS. Rozpocząć ma się ono o godz. 16.30. Drugie czytanie zaplanowano na wtorek, 20 grudnia

PAP

Wiadomości

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Najnowsze

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej