Socha: dane są przerażające, 60% chłopców w wieku gimnazjalnym miało styczność z pornografią, 11% korzysta z treści nałogowo
Gościem red. Adriana Stankowskiego w Republice Po Południu była wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Barbara Socha.
„Musimy chronić dzieci przed pornografia tak, jak przed narkotykami i alkoholem”- powiedział premier na konferencji prasowej po inauguracyjnym spotkaniu z Radą Rodziny.
– Problem jest już od dawna i wiele środowisk mówi o tym problemie od lat. W zeszłym tygodniu pojawił się nowy, obszerniejszy raport Stowarzyszenia Twoja Sprawa, w którym widzimy szereg badań, na które się powołuje i wiele liczb. Te liczby są przerażające, one dotyczą przede wszystkim skali tego zjawiska, bo myślę, że jako społeczeństwo nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ten temat dotyczy prawie 60% chłopców w wieku gimnazjalnym i prawie ¼ dziewcząt. Mam tu na myśli dane, które pokazują że tyle osób mniej więcej miało styczność z treściami pornograficznymi, a jeżeli przyjrzeć się danym trochę głębiej to widzimy, że prawie 11% chłopców korzysta z tych treści nałogowo, problematycznie- mówiła w Telewizji Republika Barbara Socha.
– Wszyscy, których temat dotyczy zgadzają się, że to jest problem niesamowicie szkodliwy. Korzystanie z pornografii jest rodzajem nałogu i jest nałóg bardzo uzależniający. Ma ogromne konsekwencje i dla rozwoju młodych ludzi, późniejszego budowania trwałych związków, relacji i życia rodzinnego. Cieszę się, że Pan premier mówi o przeciwdziałaniu temu zjawisku w sposób taki, w jaki próbujemy sobie również radzić z tematem dostępu do alkoholu, narkotyków czy innych używek przez dzieci i młodzież- powiedziała.
– W myśl projektu, który dzisiaj został zarekomendowany przez Radę Rodziny do podjęcia prac, sankcje które będą nałożone na podmioty, które się nie zastosują do tych regulacji, są dotkliwe- oceniła wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Pytanie „Czy masz 18 lat” to nie jest żadna bariera…
Problem nie dotyczy tylko Polski, w całej Unii Europejskiej i nie tylko mamy z tym do czynienia. Są kraje np. Wielka Brytania, które tym temat zajęły się już wcześniej i są najbardziej zaawansowane na drodze do wprowadzenia tego typu regulacji, natomiast zgodnie z nową dyrektywą unijną dotyczącą świadczenia usług audiowizualnych, wszystkie kraje członkowskie mają do września przyszłego roku obowiązek uregulowania tego, w taki sposób, żeby najbardziej szkodliwe treści zostały poddane regulacjom i uniemożliwić dzieciom dostęp do nich- powiedziała Socha.