Nie milkną echa tragedii w szpitalu w Pszczynie, gdzie 30-letnia ciężarna kobieta zmarła na skutek wstrząsu septycznego. Politycy opozycji zrzucają winę za sytuację na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w którym uznano za niezgodne z konstytucją dokonywanie aborcji z pobudek eugenicznych. O komentarz do sprawy poprosiliśmy dr. Bawera Aondo-Akaa.
Dr. Bawer And-Akaa wyraził przede wszystkim ubolewanie ze względu na całą sytuację. - Po pierwsze, trzeba podkreślić, że śmierć pani Izabeli i jej nienarodzonego dziecka jest sytuacją tragiczną - powiedział.
Odniósł się także do działań lekarzy. - Czy lekarze popełnili błąd, czy też nie, tego jeszcze nie wiemy. Należy poczekać na śledztwo, które wykaże, czy wystąpiły jakieś nieprawidłowości - stwierdził.
Aondo-Akaa zwrócił uwagę, że sytuacja jest wykorzystywana politycznie przez partie opozycyjne. - Sytuacja wyszła na światło dzienne że strony środowisk neomarksistowskich, skupionych wokół diabolicznego strajku kobiet. Proaborcyjna Platforma Obywatelska i prawie całą opozycja grają politycznie, wykorzystując całą sytuację do swoich celów polityczno-partyjnych - stwierdził.
Aktywista uważa, że celem dokonywania takich działań jest obalenie rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Robią to, żeby podjudzać ludzi przeciw Prawu i Sprawiedliwości. Ma to na celu doprowadzenie do przyspieszonych wyborów i obalenie rządu - powiedział.
- Sprawy w żadnym wypadku nie można łączyć ze szlachetnym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, które mówi jedynie o tym, że przesłanka eugeniczna przy dokonywaniu aborcji jest niezgodna z konstytucją - uważa dr Aondo-Akaa.