Śmiechu warte! Kidawa-Błońska ćwiczy rolę "prezydentki"? Wystosowała orędzie do Polaków
Małgorzata Kidawa-Błońska najwyraźniej postanowiła poćwiczyć wystąpienia publiczne przed ewentualnym zwycięstwem w bojach o stanowisko prezydenta RP. W stylizowanym na prezydenckie wystąpieniu z okazji Narodowego Święta Niepodległości Kidawa-Błońska odwołuje się do całej plejady historycznych postaci i... wzywa do zgody narodowej.
– W tym szczególnym dniu powinniśmy zapomnieć o tym, co nas dzieli. Są sprawy, które powinny być zawsze ponad naszymi osobistymi ambicjami. Dla ojców naszej niepodległości nie miało znaczenia skąd do tej wolności przyszli, jaką opcję polityczną reprezentowali. Piłsudski, Paderewski, Dmowski, Witos i Daszyński. Dla nich wtedy znaczenie miało tylko jedno: wszyscy jesteśmy Polakami, wspaniałymi ludźmi i niezależnie czy żyjemy w mieście, czy na wsi, czy jesteśmy bogaci, czy biedni, starzy, czy młodzi, czy jesteśmy wierzący, czy nie, wszyscy jesteśmy Polakami i mamy prawo tu być- mówi typowana do kandydowania w wyborach prezydenckich z ramienia Platformy Obywatelskiej Kidawa-Błońska.
Polska dzisiaj tak jak nigdy potrzebuje zgody narodowej i potrzebuje współpracy w każdym, powtarzam, w każdym zakątku naszego kraju. Za dużo jest dzisiaj zagrożenia na świecie i za dużo niepewności. Musimy wszyscy razem dbać o godność i dobro naszej ojczyzny - tłumaczy dalej Małgorzata Kidawa-Błońska, na końcu "orędzia".