Dziś w Warszawie doszło do nielegalnego zatrzymania dziennikarza Telewizji Republika. Zarekwirowano dron oraz kartę, na której - jak się okazuje - znajdowały się materiały nie tylko miejsca zdarzenia, ale także inne - objęte tajemnicą dziennikarską. Przypadek?
W Warszawie doszło dziś do bezprawnego zatrzymania dziennikarza TV Republika i skonfiskowania jego sprzętu. Mimo że stacja posiadała wszystkie niezbędne zgody, co potwierdził szef TV Republika.- Tomasz Sakiewicz - służbom nie spodobało się użycie przez telewizję drona. Przypomnijmy: dron filmował opuszczoną kamienicę przy ulicy Grzybowskiej na Woli, w której znaleziono ciała czterech mężczyzn, w tym żołnierza (na miejscu jest też Żandarmeria Wojskowa).
Jak się okazuje, na karcie pamięci, która jest głównym "obiektem zainteresowania" służb oraz prokuratury, znajdowały się także inne materiały objęte tajemnicą dziennikarską. Jak zaznaczył dziennikarz Republiki - Michał Gwardyński, były tam również nagrania pokazujące przeszukania domu ministra Zbigniewa Ziobry.
Na miejscu pojawił się adwokat - mecenas Andrzej Lew-Mirski.
"Stanowisko prokuratury, a moje, jest nieco inne. Jeżeli były tam materiały też z innych miejsc, w których pracowaliście Państwo, to miejmy nadzieję, że w tej sprawie będą pobrane tylko te, konkretne, o które chodzi prokuraturze", wskazał.