Śledztwem ws. śmierci Jolanty Brzeskiej zajmie się prokuratura w Gdańsku
Ruszy nowe śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej. Poprowadzi je prokuratura regionalna w Gdańsku. Taką decyzję podjął prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
– Zapadła decyzja, że postępowanie będzie prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Gdańsku. W momencie, gdy zostanie podpisana przez prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego, będziemy mogli powiedzieć, że sprawa została przeniesiona do gdańskiej prokuratury - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.
Wznowienie śledztwa w sprawie Jolanty Brzeskiej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział w sierpniu tego roku. Zdaniem prokuratora generalnego w postępowaniu prowadzonym w Warszawie doszło do wielu nieprawidłowości.
Przypominamy, że spalone ciało działaczki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów zostało odnalezione w marcu 2011 roku w Parku Kultury w Powsinie. Postępowanie formalnie dotyczyło nieumyślnego spowodowania śmierci, ale prokuratura badała kilka możliwych wersji, w tym samobójstwa i zabójstwa.
Ostatecznie jednak w 2013 roku z powodu nieodnalezienia sprawców śledztwo zostało umorzone, choć prokuratura przyznawała, że było wiele poszlak, które wskazywały, że do śmierci przyczyniły się osoby trzecie. Po śmierci kobiety odbywały się organizowane m. in. przez Komitet Obrony Lokatorów demonstracje przypominające o niewyjaśnionej sprawie. Jak podawały media lokalne, Brzeskiej groziła eksmisja, ponieważ była winna kilkadziesiąt tysięcy złotych nowemu, prywatnemu właścicielowi kamienicy, który przejął dawniej komunalny budynek.
