Przejdź do treści

"Skończysz jak Jolanta Brzeska"- miała usłyszeć lokatorka zreprywatyzowanej niedawno kamienicy w Warszawie

Źródło: flickr/ Piotr Drabik/ CC BY 2.0

Sprawa wyszła na jaw, ponieważ kobieta nie wiedziała, kim była Jolanta Brzeska. - Zadzwoniła do mnie lokatorka z kamienicy przy 11 listopada i zapytała kim była Jola Brzeska - wspomina w rozmowie z tvnwarszawa.pl Marek Jasiński z Komitetu Obrony Lokatorów. To Jasiński poinformował policję o groźbach, bo w przeciwieństwie do kobiety zdawał sobie sprawę, co mogą oznaczać takie groźby.

Marek Jasiński z Komitetu Obrony Lokatorów nie ukrywa, że był zdziwiony tym, że kobieta nie znała Jolanty Brzeskiej. Wydawało mu się, że wsród lokatorów związanych z reprywatyzacją nazwisko Brzeskiej jest powszechnie znane.  - Ale to starsza pani, może nie wiedziała? - Jasiński tłumaczy niewiedzę starszej pani, mieszkającej w kamienicy na Pradze Północ w Warszawie.

Szepnął do ucha: Skończysz jak Jola Brzeska

Do incdyentu miało dojść w bramie kamienicy. Nieznany mężczyzna podszedł do starszej pani i szepnął jej do ucha: Skończysz jak Jola Brzeska. 

– Dla mnie to grożenie śmiercią, które powinno być natychmiast rozliczone – mówi Jasiński. 

Policja stara się ustalić tożsamość mężczyzny 

Jasiński udał się na komendę przy ulicy Jagiellońskiej, złożył doniesienie i zeznania. Teraz ma nadzieję, że mężczyznę uda się szybko znaleźć. - Są kamery na ul. Środkowej i Inżynierskiej. Na pewno nagrały, kto to był - uważa członek Komitetu Obrony Lokatorów. 

Policja zapewnia, że stara się ustalić tożsamość osoby kierującej groźby karalne wobec lokatorki. Nagrań z  monitoringu jeszcze nie ma, ale zapewnia, że będzie dążyć do jego zabezpieczenia.

– Jest on niezwykle ważny przy typowaniu osoby podejrzanej o kierowanie gróźb karalnych wobec mieszkanki kamienicy – przyznaje rzeczniczka praskiej komendy.

Dlaczego grożono kobiecie? 

Marek Jasiński przekonuje: grożono tylko tej jednej lokatorce.

Dlaczego grożono akurat tej kobiecie?

– Ta pani udostępniła swój adres i dane na piśmie skierowanym do administratora. To nie było nic wielkiego, prośba o dokumenty, akty notarialne i pełnomocnictwa. Sam pomagałem je pisać. Wniosek został podpisany przez wszystkich poszkodowanych lokatorów kamienicy. Mogło paść na któregokolwiek z nich, ale to właśnie ona wyraziła zgodę, aby odpowiedź na pismo przyszła na jej adres – wyjaśnia Jasiński.

Jolanta Brzeska walczyła o prawo do mieszkania z osobą, która odzyskała budynek. Jej spalone ciało znaleziono w 2011 roku w lesie Kabackim. Według ministra sprawiedliwości, dowody wskazują, że mogło to być morderstwo, a nie samobójstwo, jak brzmiała oficjalna wersja śledczych. Zbigniew Ziobro zapowiedział niedawno wznowienie śledztwa w tej sprawie. 

 

 

tvnwarszawa.pl

Wiadomości

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Najnowsze

Komisja Europejska zakończyła dochodzenie. Kary dla Muska za X?

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień