Sikorski złamał tajemnicę państwową? Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w prokuraturze
Były minister Rostowski, któremu minister Sikorski opowiadał o szczegółach operacji wywiadowczej ZEN, nie miał prawa dostępu do takich informacji. Zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Radosława Sikorskiego zostanie złożone do prokuratury – mówił w Telewizji Republika Piotr Woyciechowski były członek komisji likwidacyjnej WSI.
Woyciechowski podkreślał, ze informacje o operacji wywiadowczej ZEN w okrojonej formie zostały przekazane do wglądu opinii publicznej. Jednak nagrana na taśmach „Wprostu” rozmowa Radka Sikorskiego z Jackiem Rostowskim wykracza poza zakres odtajnionych faktów.
– Sikorski wyszedł poza zakres informacji odtajnionych – stwierdził. – Ujawnił nazwisko podmiotu, który miał być zlikwidowany przez USA, ujawnił kraj – Afganistan, czego w raporcie nie było, i po trzecie omawiał detale związane ze środkami na dotowanie tej operacji – wyjaśnił były członek komisji likwidacyjnej WSI.
Ekspert uznał, że Sikorski mógł, w ramach pełnienia funkcji ministra, mieć dostęp do akt sprawy, jednak jego rozmówca, w momencie złożenia mandatu ministerskiego, utracił takie prawo.
– Ministrowie nie muszą posiadać certyfikatu, ale tylko ministrowie pełniący funkcje, Rostowski nie mógł mieć dostępu do tych informacji, bo złożył wcześniej mandat – uznał Woyciechowski.
– Zawiadomie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa zostanie złożone do prokuratury – zapowiedział.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Macierewicz: Wiedziałem, że Sikorski to szkodnik. Nie wiedziałem, że aż taki