„Podczas wieczornych, mniej formalnych obrad rządu za Marcinkiewicza podawano wino, a nawet koniak. I to się skończyło po zmianie premiera. Nie wiem, czy nie przesadzamy z tym tanim państwem” – mówił w wywiadzie-rzece z Łukaszem Warzechą minister Sikorski.
Pisaliśmy wcześniej o słabościach Radosława Sikorskiego do drogich posiłków i wyszukanych alkoholi.
Portal niezależna.pl zwrócił uwagę na fragment wywiadu-rzeki Łukasza Warzechy z Radosławem Sikorskim pt.„Strefa zdekomunizowania”, w którym minister spraw zagranicznych ubolewa nad tym, że Jarosław Kaczyński, będąc premierem, przestał sponsorować wino i koniak na wieczornych spotkaniach
„Za Kaczyńskiego kanapki zlikwidowano. Z kolei podczas wieczornych, mniej formalnych obrad rządu za Marcinkiewicza podawano wino, a nawet koniak. I to się skończyło po zmianie premiera. Nie wiem, czy nie przesadzamy z tym tanim państwem…” – ubolewał Sikorski.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.