– Wierzę w Ewę Kopacz, uważam, że jest świetnym liderem – mówił w TVP Info Tomasz Siemoniak. Wicepremier i obecny szef MON podkreślał, że wewnętrzne wybory w PO na szefa partii powinny zostać odłożone.
– Wierzę w Ewę Kopacz, uważam, że jest świetnym liderem. Jej wynik w Warszawie i dobry odbiór w całej Polsce na to wskazują. Tym bardziej uważam, że potrzeba chwili, by dokonać tego wyboru, o którym od dawna była mowa, a nie spieszyć się z tym – mówił Siemoniak.
Obecny szef MON jednocześnie przyznał, że gdyby Ewa Kopacz nie startowała na szefa partii, rozważyłby swoją kandydaturę na tę funkcję.
Pytany o Grzegorza Schetynę i jego plany przejęcia przywództwa w PO, stwierdził: – Szanuję i lubię Grzegorza Schetynę, uważam, że Platforma zawdzięcza mu bardzo dużo i nie ma nic złego w tym, że wyraża swoje aspiracje.
– Jesteśmy partią demokratyczną. Każdy z członków PO może się zgłosić. Ja uważam, że kilka tygodni skupienia się na czymś innym dobrze by nam zrobiło. Bo dzisiaj czołówki serwisów otwierają wiadomości z Platformy, a nie wiadomości o tworzącym się rządzie PiS – ocenił Siemoniak.
Odnosząc się do informacji o kandydaturze Borysa Budki na szefa PO, wicepremier ocenił ją pozytywnie, bo – jak wyjaśniał – „nikt w Platformie nie boi się mówić o swoich ambicjach i aspiracjach”
– Wyobraża sobie to pani w innych partiach? Czy Borys Budka ma szansę? Trudno mi to ocenić. Na pewno jest docenianym ministrem sprawiedliwości – ocenił Siemoniak.
Jednak stwierdził on też, że wybory na szefa PO powinny zostać odłożone. – To nie jest to, na co wszyscy czekają. Mówię o Polakach, bo w PO mogą być różne nastroje. Gdyby wybory na szefa PO odbyły się za kilkanaście tygodni, nic by się złego nie stało – podkreślał.
CZYTAJ TAKŻE:
Borys Budka zapowiedział starania o szefowanie PO. „Musimy konstruktywnie stanąć przeciwko rządowi”
Schetyna: Wystartuję w wyborach na szefa partii