Przejdź do treści
Setki młodych ludzi utworzyło w Warszawie łańcuch solidarności z Białorusią
PAP/Andrzej Grygiel

Punktualnie o godz. 20 w niedzielę na centralnych warszawskich ulicach setki młodych ludzi zapaliły latarki tworząc żywy łańcuch solidarności i wsparcia dla narodu białoruskiego. "Jesteśmy razem ze swoimi braćmi; wierzę, że coś się zmieni" - powiedziała PAP Rita, uczestniczka wydarzenia.

Łańcuch złożony z setek uczestników rozciągał się przez cztery główne ulice Warszawy: Marszałkowską, Świętokrzyską, Nowy Świat i Aleje Jerozolimskie". Manifestujący, głównie młodzi ludzie, milczeli, trzymali białe róże i transparenty z hasłami: "Stop przemocy", "Polska- Białoruś wspólna sprawa", "Polki solidarne z Białorusinkami",

Jedna z organizatorek wydarzenia, 26-letnia Rita powiedziała Polskiej Agencji Prasowej, że żywy łańcuch, który utworzyli manifestujący jest wyrazem wsparcia i solidarności z mieszkańcami Białorusi. "W ten sposób pokazujemy, że jesteśmy z nimi będąc 500 km od nich. To manifestacja naszej miłości oraz poparcia dla naszych braci i kolegów. Krzyki nic nie dają, a jak widać, cisza jest mocniejsza" - mówiła.

Rita powiedziała też, że wierzy iż na Białorusi "coś się zmieni". "Wierzę w to; wierzę, że w końcu będzie dobrze. Co nam pozostaje oprócz tej wiary?" - dodała Białorusinka.

Inna uczestniczka wydarzenia, Kasia powiedziała PAP, że w sposób pokojowy protestuje przeciwko przemocy na Białorusi. "To co tam się dzieje jest karygodne. Jest XXI wiek, mówimy o pokoju na świecie, jest Unia Europejska i ONZ, a mimo wszystko na Białorusi dzieją się takie rzeczy. Uważam, że nie powinno tak być. Dlatego tutaj jestem" - wskazała.

Od początku tygodnia na Białorusi trwają masowe protesty przeciwko prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence, związane z wynikami wyborów prezydenckich z 9 sierpnia. Według oficjalnych rezultatów wybory wygrał Łukaszenka, zdobywając 80,1 proc. głosów. Jego przeciwnicy uznali wybory za sfałszowane.

Od niedzieli do czwartku milicja i inne służby zatrzymały blisko 7 tys. ludzi, wielu bardzo brutalnie. W więźniarkach, na komendach, w aresztach nad zatrzymanymi znęcano się psychicznie i fizycznie. Od czwartku, wraz ze złagodzeniem reakcji władz na protesty i przyzwoleniem na aktywność uliczną, rozpoczęły się masowe zwolnienia z aresztów.

PAP

Wiadomości

Bender: Trump obiecuje osuszyć bagno, jakim jest według niego Waszyngton

Tłumy wiernych pożegnały ks. Lachowicza

Express Republiki | 16.11.2024 | Republika

Republika. O godz. 19:45 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Takiej licytacji jeszcze nie było. Kto stanie się właścicielem najstarszej tablicy z 10 Przykazaniami?

Tragedia. Zabił 8 osób, bo nie dostał dyplomu

Naskręt: politycy PO szybko zapominają o Jacku Sutryku

Hołownia wypiera się, że chciał zamknąć platformę X, ale w Internecie nic nie ginie

M. Kawa: jesteśmy świadkami zmian historycznych w Ameryce

Pisał Malajkat do Trumpa, a Trump do niego ani razu. Aktor miał nadzieję, że prezydent prześle "parę dolarów"

Rafalska: polityka azylowa jest polityką niebezpieczną i kosztowną

HIT! Tusk robi ankietę prezydencką. Mocna odpowiedź internautów: „Panowie, policzmy głosy - pamięta Pan te słowa?”

Samochód wypadł z drogi i wbił się między drzewa. Kierowca zginął na miejscu

Nie tego spodziewał się Trzaskowski w Krakowie. Przypomnieli mu o CPK

Skandaliczny atak PO na Daniela Obajtka. Ludzie stanęli murem za byłym prezesem ORLEN-u

Najnowsze

Bender: Trump obiecuje osuszyć bagno, jakim jest według niego Waszyngton

Takiej licytacji jeszcze nie było. Kto stanie się właścicielem najstarszej tablicy z 10 Przykazaniami?

Tragedia. Zabił 8 osób, bo nie dostał dyplomu

Naskręt: politycy PO szybko zapominają o Jacku Sutryku

Hołownia wypiera się, że chciał zamknąć platformę X, ale w Internecie nic nie ginie

Tłumy wiernych pożegnały ks. Lachowicza

Express Republiki | 16.11.2024 | Republika

Republika. O godz. 19:45 zapraszamy na Gościa Dzisiaj