Musimy przyjąć to, co się stało. Zaakceptować wyniki, które się ukażą, które poda nam PKW – mówił na antenie TV Republika senator Józef Zająć z PSL-u. – Biorąc pod uwagę to, co się dzieje, opowiadałbym się za powtórzeniem wyborów – stwierdził senator PO Aleksander Świeykowski.
– Komisje wyborcze składają się z osób ze wszystkich ugrupowań, więc na tym poziomie rzadko dochodzi do przekłamań – mówił polityk PSL-u. – Wiele zaniedbań powstało na samym szczycie organizacji wyborów – dodał.
Podkreślił jednak, że nie ma podstaw, żeby uznać wybory za nieważne, ponieważ nieprawidłowości, jego zdaniem, dotyczą kwestii niemających wpływu na wynik głosowania.
– Wątpliwości są tylko takiego typu, że ktoś, kto chciał wygrać – nie wygrał i dlatego żąda ich powtórzenia – zapewniał polityk PSL, który w najnowszych nieoficjalnych wynikach podawanych przez PKW zdecydowanie wygrywa w sejmikach wojewódzkich z Platformą Obywatelską i Prawem i Sprawiedliwością.
– Biorąc pod uwagę to, co dzieje się, opowiadałbym się za powtórzeniem wyborów – mówił z kolei przedstawiciel Platformy Obywatelskiej
Janusz Wojciechowski z Prawa i Sprawiedliwości apelował, żeby nie obracać tej sprawy w śmiech i poważnie podejść do problemu.
– PiS wygrał te wybory, opublikowane zostały wyniki, wtedy zaczęła się „noc cudów”, jakby komuś zależało, żeby odebrać nam zwycięstwo – uznał.
Zdaniem posła PiS-u, trzeba podjąć odpowiednie kroki i przyjrzeć się wnikliwie każdej zgłaszanej podczas wyborów nieprawidłowości.
– Trzeba zebrać wszystkie sygnały o nieprawidłowościach wyborczych, to wszystko musi rozpatrzeć Sąd Najwyższy. Moim zdaniem mogą pojawić się przesłanki do unieważnienia wyborów – stwierdził.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Sędzia Trybunału Stanu: PKW to zespół autorytatywnych figurantów
Informatyk: System używany przez PKW nie ma właściwie żadnych zabezpieczeń