Sejm przyjął część poprawek Senatu do ustawy ws. organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r. Izba odrzuciła poprawki m.in. o 10 dniach na zebranie podpisów oraz o możliwości składania podpisów elektronicznych z poparciem dla kandydatów
Senat przyjął w poniedziałek późnym wieczorem poprawki do ustawy o szczególnych zasadach organizacji wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., z możliwością głosowania korespondencyjnego. Senackimi poprawkami we wtorek zajął się Sejm.
Wśród odrzuconych poprawek jest m.in. ta zakładającą, że w kalendarzu wyborczym miało być co najmniej 10 dni na zebranie podpisów i na rejestrację kandydata na prezydenta. Odrzucono również poprawkę mówiącą, że marszałek Sejmu miała określić kalendarz wyborczy "w porozumieniu z PKW", a nie "po zasięgnięciu opinii PKW". Posłowie nie zaakceptowali poprawki, zgodnie z którą dopuszczone miało być udzielenie poparcia zgłoszonym nowym kandydatom na prezydenta za pomocą elektronicznej platformy usług administracji publicznej (ePUAP).
Sejm nie zgodził się na przedłużenie pracy obwodowych komisji wyborczych, które - zgodnie z odrzuconą poprawką - miały funkcjonować w godzinach 6-22.
Posłowie odrzucili również poprawkę, w myśl której Sąd Najwyższy miał mieć nie 21, a 16 dni na rozpatrzenie protestów wyborczych i stwierdzenie ważności wyborów.
Sejm odrzucił także poprawkę stanowiącą, że pakiet wyborczy musiał być pokwitowany przez wyborcę. Inna odrzucona poprawka zakładała zwiększenie minimalnej liczby członków obwodowych komisji wyborczych z 3 do 5.
Sejm odrzucił też poprawkę, zgodnie z którą konsul miałby mieć obowiązek wysłania Polakom za granicą pakietu wyborczego nie później niż 9 dni, a nie 6, przed dniem wyborów.
Jeszcze inna z odrzuconych poprawek zakłada, że koszty, które samorządy będą ponosiły w związku z wyborami (przede wszystkim na materiały ochronne dla członków komisji wyborczych) będą zrefinansowane, bo zostaną potraktowane jako zadania zlecone. Przed głosowaniem tej poprawki poseł sprawozdawca Przemysław Czarnek (PiS) zapewnił, że ministerstwo zdrowia wyposaży w środki ochrony osobistej wszystkie osoby pracujące w obwodowych komisjach wyborczych.
Posłowie przyjęli poprawkę, która określa, że to PKW, a nie minister zdrowia będzie decydować, że na określonym terenie będą tylko wybory korespondencyjne.
Poparto także doprecyzowanie przepisów dotyczących osób przebywających na kwarantannie. Poprawka zakłada, że wyborca głosujący w kraju podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych, niezwłocznie po doręczeniu pakietu wyborczego wypełnia kartę do głosowania, wkłada ją do koperty na kartę do głosowania, którą zakleja, a następnie kopertę tę wkłada do koperty zwrotnej łącznie z podpisanym oświadczeniem o osobistym i tajnym oddaniu głosu. Adresuje kopertę zwrotną wskazując adres właściwej obwodowej komisji wyborczej i oddaje kopertę zwrotną odpowiednio upoważnionemu pracownikowi Poczty Polskiej albo upoważnionemu pracownikowi urzędu gminy.
Przyjęto również poprawkę dodającą przepis mówiący, że Główny Inspektor Sanitarny lub działający z jego upoważnienia inny organ Państwowej Inspekcji Sanitarnej przekazuje właściwemu organowi gminy w okresie pomiędzy 12 a 2 dniem przed dniem wyborów informację o wyborcach podlegających w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych.
Posłowie przyjęli także poprawkę, zgodnie z którą Polacy za granicą musieliby zgłosić chęć głosowania korespondencyjnego do 15 dnia przed dniem wyborów (w wyborach w kraju jest to 12 dni).
Przyjęto również poprawki wprowadzające ułatwienia dla wyborców niepełnosprawnych, głosujących korespondencyjnie - chodzi głównie o nakładki alfabetem Brailla
Najnowsze
Skurkiewicz: Koalicja 13 grudnia w zarządzaniu krajem posługuje się teatrem
Nie tylko szeregowcy, na Ukrainie przebywają także północnokoreańscy generałowie
Szykuje się kolejny protest rolników. Grożą: jeśli ta ustawa wejdzie w życie - wyjdziemy na ulice!
Dzisiaj informacje TV Republika 16.11.2024 | Republika