Przejdź do treści

Sędzia Tuleya zmienia front? Potępił działania Bodnara i Tuska!

Źródło: fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Sędzia Igor Tuleya w rozmowie z radiową "Trójką", o dziwo, skrytykował dekonstrucję wymiaru sprawiedliwości, jaką zapowiedziała koalicja 13 grudnia. "Nie wyobrażam sobie, aby w XXI wieku, w środku Europy, wymagano od kogokolwiek aby upokarzał się i składał tego rodzaju oświadczenia", ocenił odnosząc się do propozycji tzw. czynnego żalu, którą zakłada najnowszy projekt Adam Bodnara.

Sędzia Tuleya, znany raczej z sympatii do obecnej władzy (świadczy o tym chociażby jego obecność na manifestacjach jej przedstawicieli), zaczął swój komentarz o spotkaniu z Donaldem Tuskiem i Adam Bodnarem… od pretensji. Otóż sędzia SO w Warszawie obawia się się, że „wyśniona rewolucja” przerodzi się w „prześnioną rewolucję”. W jego ocenie, doszło wręcz do „niebywałego skandalu”. Co miał na myśli?

Zapomniano o kimś, kto w tym wszystkim jest najważniejszy. Zapomniano o obywatelach, którzy przez osiem lat tej praworządności bronili. Dlaczego nie było Obywateli RP? Dlaczego nie było Strajku Kobiet i innych organizacji?

— zastanawiał się.

I dalej: 

"Środowiska prawnicze ewidentnie mówią jednym głosem i wszyscy akceptują pomysł, że „neo-sędziowie” powinni być cofnięci z tych stanowisk, które zajmują dzisiaj".

"Nie wyobrażam sobie..."

Przedstawiciel "Iustiti" został zapytany o pomysł „czynnego żalu”, który jest mocno krytykowany zarówno przez środowisko prawnicze, ale i przed prawą stronę sceny politycznej. I co ciekawe - to również Tuleya potępił.

Czynny żal nie jest pomysłem środowiska sędziowskiego, ani „Iustitii”, ani „Themis”. Sam jestem ciekawy, skąd wzięła się taka dziwna wrzutka w tych projektach zmian. (...) Nie wyobrażam sobie, aby w XXI wieku, w środku Europy, wymagano od kogokolwiek, aby upokarzał się i składał tego rodzaju oświadczenia. Myślę, że to jest absolutnie niepotrzebne. Trzeba wierzyć, że to, co zostało przedstawione w piątek, to są założenia

— stwierdził.

W odpowiedzi na pytanie, czy „Iustitia” oczekuje, że resort Bodnara zrezygnuje z tego pomysłu, odpowiedział twierdząco.

Nigdy nie przypuszczałbym, że „Iustitia” może bronić „neo-sędziów”, ale jeśli wymagano by od kogokolwiek składania tego rodzaju oświadczeń, to myślę, że tutaj stowarzyszenia sędziowskie stanęłyby w ich obronie. Ja nigdy nie złożyłbym takiego oświadczenia

— stwierdził.

Zapraszamy do oddania głosu w naszej sondzie poniżej tekstu!

Źródło: Republika, dorzeczy.pl

Oddaj swój głos

Z czego może wynikać tak nagła zmiana u sędziego Tuleyi?

Choices

Wiadomości

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Najnowsze

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament