Sondaż dla Do Rzeczy

– Wpływa na to kilka czynników. Powiem o sytuacji swojego ugrupowania. Obecność w mediach na pewno ma ogromne znaczenie. PiS ma 50 mln subwencji. My, Kukiz'15, jesteśmy młodym ugrupowaniem. Jest nam znacznie trudniej. Bez subwencji, mediów, specjalnego zaplecza technicznego, jest ciężko. Moim zdaniem, na tak zabetonowanej scenie politycznej, utrzymanie elektoratu jest nie lada wyczynem. Mówimy o zmianach gruntownych. Nigdy żaden ruch społeczny nie utrzymał się w polskiej polityce. Widać, jak partie zbudowane na pieniądzach szybko się rozpadają – skomentowała poseł Ścigaj.

– Nasz ruch się nie rozpada. W skład naszych struktur wchodzą tysiące działaczy w terenie. My to traktujemy jako budowę fundamentu. Cele, które sobie postawiliśmy, są długofalowe. Cieszy nas, że w ugrupowaniu zostają posłowie, którzy wiedzą po co przyszli do polityki. Jesteśmy ludźmi, którzy doskonale orientują się w jednomandatowych okręgach wyborczych. Chcieliśmy pokazać różnorodność w Polsce. Cieszy nas to, że różnorodność ma wartość. Polska dojrzeje do tej wartości, że każdy ma prawo do własnych poglądów – odniosła się.

Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej

– Dawno przestałam śledzić wewnętrzne relacje Platformy Obywatelskiej. Sama niegdyś uwierzyłam w ich postulaty. Ostatecznie zabrakło tam idei, pieniądze stały się najważniejsze – odpowiedziała.

Strefa euro w Polsce jako postulat PO

– To poszukiwanie nowych haseł PR-owych. Polacy nie chcą euro, potrafimy myśleć logicznie o gospodarce. Jesteśmy krajem, który zdecydował się dążyć do tej waluty. Jesteśmy bardzo daleko, jeśli chodzi o euro. Obecnie my, Kukiz'15, jesteśmy mocno przeciw wdrożeniu takiego rozwiązania – podsumowała Agnieszka Ścigaj.