W czasie świat Bożego Narodzenia szatan uaktywnia się bardziej. Świadkami takiego czynu byli mieszkańcy Grodźca na Opolszczyźnie. W świąteczną noc ktoś ściął dwa kilkumetrowe krzyże stojące przy drogach. Roztrzaskano też figury Jezusa i Maryi. Proboszcz parafii nie ma złudzeń: Atak przeprowadzili sataniści.
- To nie był wybryk spowodowany przez dzieci, bo żeby ściąć krzyże na tak dużej wysokości, a przy okazji pogiąć metalowe elementy stojące pod jednym z nich, trzeba naprawdę dużej siły - komentuje w rozmowie z reporterami "Nowej Trybuny Opolskiej" ks. Zdzisław Banaś.
Ścięte na dużej wysokości krzyże i roztrzaskane figury świętych mieszkańcy miejscowości pod Ozimkiem zauważyli w pierwszy dzień świąt. Pierwszy krzyż stał przy drodze krajowej w kierunku Myśliny, a drugi przy ul. Klasztornej. Z oględzin policji wynika, że krzyż ścięto na wysokości ok. 1,6 m - najpewniej piłą mechaniczną. - Prowadzimy postępowanie pod kątem obrazy uczuć religijnych. Sprawcy lub sprawcom grozi kara do dwóch lat więzienia - mówi sierż. sztab. Dariusz Świątczak z opolskiej policji.
Patrząc na wielu posłów i posłanki opozycji totalnej, widać że w Polsce zaczyna się wojna z wiarą katolicką. Będziemy na pewno świadkami podobnych incydentów. To wszystko za namową polityków walczących z Kościołem i Bogiem.