"Rosjanie na Krymie mają już problem, ale podobnie jest z oddziałami, które walczą na południu. Ukraińskie wojsko świetnie sobie z nimi radzi" - tymi słowami red. naczelny „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” Tomasz Sakiewicz odniósł się do obecnej sytuacji na froncie. Jak dodał - "masowo wyjeżdżają, zostawiając za sobą broń".
"Rosjanie uciekają i ponoszą ogromne straty. Mamy jednak do czynienia z terenami strategicznymi, gdzie przed wojną mieszkało bardzo dużo ludności. Rosja poświęciła wiele strat i wysiłku, żeby je podbić" - przyznał szef naszej stacji.
Jak dodał - kontrofensywa sił ukraińskich jest tak duża, że Rosjanie "wyjeżdżają, zostawiając za sobą broń".
#PolskaNaDzieńDobry | @TomaszSakiewicz (@GPtygodnik):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 12, 2022
Rosja wysyła swoich żołnierzy z hełmami z 45’ roku, bez kamizelec, ze starą bronią. Dzisiaj Ukraina dominuje, jeśli chodzi o sposób wyszkolenia i sprzęt. #włączprawdę #TVRepublika
Prowadzący przypomniał, że dowódca odpowiedzialny za działana na Kremlu został zdymisjonowani. Jak się również okazuje, coraz więcej Rosjan ma opuszczać w popłochu właśnie tą część Ukrainy.
"Rosjanie na Krymie mają już problem, ale podobnie jest z oddziałami, które walczą na południu. Ukraińskie wojsko świetnie sobie z nimi radzi. To są żołnierze szkoleni również w Polsce. My się tym nie chwalimy, nie mówimy, gdzie odbywają się te są szkolenia, chodzi o kwestie bezpieczeństwa" - mówił Sakiewicz.
Gospodarz programu wspomniał, że w polskiej prasie pojawiają się doniesienia - wysnute przez gen. Pytela, w myśl których - "w partii rządzącej znajdują się rosyjscy szpiedzy".
#PolskaNaDzieńDobry | @TomaszSakiewicz (@GPtygodnik):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) September 12, 2022
Opozycja twierdzi, że #PiS to rosyjska angentura. Rosjanie uderzają w zaplecze frontu, który idzie na Ukrainę, czyli w Polskę. Obowiązkiem jest nie wierzyć takiemu człowiekowi jak #Pytel. #włączprawdę #TVRepublika
"Pytel został przyłapany na gorącym uczynku. Rzeczywiście wyszło na to, że Pytel pod fałszywymi papierami pomagał przenikać rosyjskim funkcjonariuszom, żeby mogli nawiązywać współpracę u nas w kraju" - skomentował naczelny "GP".
Jak mówił prowadzący program - wywiad ten spotkał się z olbrzymim odezwem opozycji, jakoby PiS miał współpracować z Rosją. Podkreślił przy tym, że widząc, jakie podejście do Kremla mają polscy rządzący, bez sensu jest wysnuwanie teorii o rzekomej agenturze.
"W przypadku Pytla to jest to obrona człowieka, który znalazł się w bardzo trudnej sytuacji prawnej. W przypadku opozycji to rzeczywiście jest to pewnego rodzaju pułapka. Były szef kontrwywiadu stwierdza, że PiS to rosyjska agentura, więc mogą chcieć przekonywać, że faktycznie tak jest. Polska mocno wsparła kontrofensywę Ukrainy. To przyznała nawet Rosja. Politycy, którzy mówią w taki sposób - walczą z Ukrainą" - ocenił Tomasz Sakiewicz.
Jak dodał - "coraz więcej ludzi chce walczyć. Oni mają już około miliona osób pod bronią. Ukraińcy nie chcą wysyłać swoich ludzi na śmierć, dlatego ich szkolą i uzbrajają".
Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!