Po tym jak Tusk usłyszał coś takiego od Putina, powinien przeformować politykę zagraniczną Polski. Skoro Putin z Tuskiem rozmawiał o rozbiorze Ukrainy to z Merkel mógł rozmawiać o rozbiorze Polski – mówił na antenie Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
– Najbardziej skandaliczne jest to, co zrobił premier Tusk, nie zareagował na propozycje Putina, a miał obowiązek wyrazić veto w imieniu Polski i poinformować świat, że zbliża się wojna – stwierdził Sakiewicz.
Sakiewicz zauważył, że milczenie w odpowiedzi na sugestie Putina można potraktować jako ciche przyzwolenie, co wikła Polskę w politykę prowadzoną przez Rosję.
– Niepowiedzenie stanowczego „nie” wkręcało Polskę w politykę Putina – uznał.
Podkreślił również, że Rosja może teraz wykorzystać ujawnione przez Sikorskiego fakty i obrócić to na naszą niekorzyść.
– Skoro polskie państwo nie chce przedstawić faktografii, to zrobi to Moskwa. Skoro polskie państwo bełkocze, prosto i sprawnie przedstawi to Rosja – powiedział. – Rosjanie dostają do ręki materiał kompromitujący, który może posłużyć do szantażu – dodał.
Podkreślił również, że „Sikorski wsypał” Tuska i dlatego tak szybko zaczął wycofywać się ze swoich słów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Senator PO: Sikorski stracił twarz i wiarygodność. Będziemy go bronić, bo taki jest rytuał
Dziennikarz obala słowa Sikorskiego. "Tusk spotkał się w Moskwie z Putinem" [aktualizacja]