Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział nową tarczę PFR 2.0 z rządową pomocą dla firm w wysokości 35-40 mld złotych. Portal TV Republika poprosił o komentarz w tej sprawie redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" Tomasza Sakiewicza.
Redaktor Tomasz Sakiewicz skomentował zapowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o nowej pomocy dla firm. Według szefa polskiego rządu tarcza 2.0 ma wspomóc przedsiębiorców środkami finansowymi w wysokości od 35 do 40 miliardów złotych. Z czego 3 miliardy mają być skierowane do mikrofirm, 5 miliardów dla małych firm, a dla średnich i największych przedsiębiorstw ma trafić pozostałe 25-27 miliardów złotych.
- Wygląda na to, że rząd Polski ma odpowiednie środki, dzięki którym może wspomóc przedsiębiorców w dobie kryzysu. To efekt udanej polityki w ciągu ostatnich kilku lat. Zwiększono dochody do budżetu państwa o setki miliardów złotych na przestrzeni kilku lat dzięki zatkaniu luk w systemie podatkowym. Takie działanie stworzyło poduszkę bezpieczeństwa finansowego, która umożliwia teraz ratowanie przedsiębiorstw. Na dodatek kryzys na rynku pracy nie był tak głęboki jak przewidywały niektóre prognozy, przez co nie było trzeba masowo wydawać pieniędzy na pomoc nowym bezrobotnym - stwierdził redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.
Portal TV Republika dopytał publicystę czy obecna tarcza będzie skuteczniejsza od poprzednich.
- To innego typu tarcza na inny kryzys. Bardziej jest wycelowana w te sektory, które obecnie wymagają pomocy. Należy pamiętać, że sytuacja jest dynamiczna. Obecne restrykcje są nieco inne niż były na wiosnę, część sektorów gospodarki radzi sobie dobrze, inne branże gorzej. To bardziej dopasowana tarcza - zauważył redaktor Tomasz Sakiewicz.