Gościem red. Ilony Januszewskiej w Poranku Telewizji Republika był Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny Gazety Polskiej.
Wczoraj w Sejmie gorąca debata nad wotum nieufności dla Mariusza Kamińskiego. Podczas dyskusji zasłabł jeden z posłów Platformy Obywatelskiej.
– W takich sytuacjach, kiedy ktoś potrzebuje pomocy, to oczywiście reakcja powinna być naturalna i wszelka ostra debata powinna mieć swoje ograniczenia. Jednym z nich jest to, że nikomu nic złego nie może się stać- powiedział Tomasz Sakiewicz.
Wniosek o wotum nieufności, który został poparty przez wszystkie kluby opozycyjne nie przeszedł i Mariusz Kamiński dalej będzie sprawował swoją funkcję.
– PiS ma większość w Sejmie, ona nie jest bardzo duża, ale jednak jest stabilna i w zasadzie, jeżeli nie ma akceptacji całego bloku Zjednoczonej Prawicy dla jakiejś decyzji opozycji, to ta decyzja po prostu nie przejdzie. Opozycja jest dosyć podzielona, chociaż w sprawach, w których można zaszkodzić PiS, wykazuje dosyć dużą jedność. Najbardziej zdumiewa postawa Konfederacji, która w wielu głosowaniach zachowuje się identycznie jak PO, tak samo jak jej kandydat. Z resztą ta radość Romana Giertycha ze startu Krzysztofa Bosaka nie jest przypadkowa. Konfederacja jest projektem z prawej strony, żeby torować drogę do władzy Platformie Obywatelskiej- ocenił Tomasz Sakiewicz.
Czy wniosek o wotum nieufności to był odwet za ujawnione informacje ws. Willi Kwaśniewskich?
– Agent Tomek, który miał ogromne zasługi w walce z korupcją, po odejściu z CBA sam popadł w jakieś problemy, również prawne, no i został wykorzystany do tego aby uderzyć w PiS. Zaczął mówić gołosłownie, to zn. bez żadnych dokumentów, o tym że polowano na Kwaśniewskich i w tym momencie CBA zdecydowało się na ujawnienie dokumentów jak było naprawdę i jaką rolę odrywał w tej sprawie Agent Tomek, a odgrywał pozytywną rolę(...) Żeby podgrzać sprawę, pokazać w opinii publicznej, że coś było nie w porządku, musiał powstać wniosek o wotum nieufności. Jest w tym pewna prawidłowość i działanie opozycji ze sprawy na sprawę, tylko tą sprawą sobie raczej Platforma zaszkodziła- mówił w Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz.
– Setna rocznica zaślubin Polski z morzem to powinno być wydarzenie pozytywne, ale pamiętamy co innego z tych obchodów, bo stało to, co się stało. To nie chodzi o tych ludzi którzy krzyczeli, tylko o to, że to była zaplanowana akcja, która miała rozbić tą uroczystość, przywieziona z Warszawy, Kaszubi nie chcą mieć z tym nic wspólnego. To, że ta bojówka z Warszawy atakuje wiece prezydenta, jeszcze można zrozumieć, natomiast dużo mniej można zrozumieć, jeżeli robią to w czasie oficjalnych uroczystości, jeszcze tak ważnych, przypominających polską rację stanu, jaką jest powrót morza do Polski- skomentował ostatnie wydarzenia w Pucku Tomasz Sakiewicz.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!