W rozmowie z Antonim Trzmielem Sadowski odniósł się do zapowiedzi premier Ewy Kopacz dotyczącej obniżenia podatków.

– Bardzo dobrze, że zapowiada, ale trzeba jeszcze to zrobić – podkreślił. Sadkowski mówił, że nieznaczne obniżenie podatku PIT nie zmieni faktu, że Polacy płacą jeden z najwyższych podatków VAT w Europie. – Stu najbogatszych Polaków nie byłoby nimi, gdyby płacili podatki w Polsce – stwierdził.

Sadowski przekonywał, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zlikwidowanie podatku dochodowego, który w jego mniemaniu jest podatkiem po prostu głupim. W jego ocenie polski system podatkowy jest jednym z najgorszych na świecie i siła polityczna, która przejmie władzę na jesieni nie może już w nim przeprowadzać zmian kosmetycznych, a jedynie takie, które obywatele odczują następnego dnia.

– Przepisy podatkowe w obecnym systemie zmieniają się co dwa dni, w takim systemie nie da się prowadzić działalności gospodarczej – ocenił.

Sadowski odniósł się także do przepisów dotyczących służby zdrowia. – Polskie ustawodawstwo jest niezgodne z konstytucją. Tak jak każdy ma prawo do obywatelstwa, tak każdy ma prawo do opieki medycznej; każdy z dowodem osobistym idzie do lekarza i ma do tego prawo – mówił.

Mniej radykalny w pomysłach dotyczących zmian podatkowych był prof. Piotr Gliński. – Będziemy postulowali podniesienie kwoty wolnej od podatku, bo ta kwota, która obowiązuje jest po prostu nieludzka. Opodatkowani są ludzie, którzy żyją poniżej minimum biologicznego – mówił.

Profesor poinformował, że Prawo i Sprawiedliwość najprawdopodobniej będzie chciało zrezygnować z trzeciej stawki podatku dochodowego. – Ona niewiele wnosi do budżetu, a jest dodatkowym problemem – tłumaczył.

– Ja nie ukrywam, że zastanawiamy się czy nie można by wprowadzić jakichś radykalnych zmian. To będzie możliwe, kiedy przejmiemy władzę i usiądziemy z ekspertami do stołu. Ten system podatkowy jest zupełnie niewydolny –ocenił.

CZYTAJ TAKŻE:

Obniżenie podatków i wyższy standard życia. Premier Kopacz zapowiada zmiany