Sąd Najwyższy, mimo argumentacji Prokuratury Krajowej i pełnomocników wojewody mazowieckiego uznał, że prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz miała prawo zaskarżyć decyzję zakazującą kontrmiesięcznicy Obywateli RP.
Siedmioosobowy skład Sądu Najwyższego uznał prawo do uczestnictwa prezydent m.st. Warszawy w sprawie odwoławczej od decyzji wojewody zakazującej organizacji kontrmiesięcznicy.
Sprawa trafiła do SN, po tym jak organizatorzy kontrmanifestacji z października 2017 r. odwołali się od decyzji wojewody do sądu okręgowego.
Sąd zdecydował o umorzeniu sprawy, uznając, że rozpatrywanie odwołania jest bezpodstawne po upływie terminu zakazanej demonstracji. Obywatele RP nie odpuszczali i sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego. Ten przed rozstrzygnięciem sprawy zadał Sądowi Najwyższemu pytania prawne.
W środę SN uznał, że urząd m.st. Warszawy ma prawo uczestniczyć w postępowaniu. – Uczestnictwo to wynika z zasady otwartych drzwi polegającej na tym, że kto ma interes prawny, ma prawo uczestniczyć w postępowaniu – stwierdził sędzia SN Józef Iwulski.
Przed podjęciem uchwały pełnomocnicy wojewody i przedstawiciel prokuratury krajowej wnosili o uznanie, że prezydent Warszawy nie była uprawniona do wnoszenia odwołania w tej sprawie ani brania w niej udziału jako strona postępowania.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Temat numeru: Patrioty w obronie Polski.
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 29 marca 2018
Więcej na https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC #patriot #MON pic.twitter.com/M3U6CW8VWK