W Trybunale Konstytucyjnym wciąż trwa postępowanie ws. sporu kompetencyjnego między prezydentem Andrzejem Dudą a Sądem Najwyższym. Jak ustalił portal TVP Info – Sąd Najwyższy wciąż nie zamierza zawiesić postępowania dotyczącego ułaskawienia Mariusza Kamińskiego – co może być odebrane jako łamanie konstytucji.
Jak informuje tvp.info – Wedle przepisów dotyczących trybu postępowania przed Trybunałem – od chwili wszczęcia postępowania a postępowania wszystkie sprawy „przed organami, które prowadzą spór kompetencyjny” powinny zostać z urzędu zawieszone, a mimo toczącego się od dwóch miesięcy postępowania w Trybunale Konstytucyjnym, postępowanie w Sądzie Najwyższym nie zostało zawieszono, co jest działaniem bezprawnym.
Sprawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego w połowie roku i skierował ją marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który chciał rozstrzygnąć, jaki charakter ma opisana w konstytucji kompetencja prezydenta do stosowania prawa łaski. Badane ma być również prawo Sądu Najwyższego do jej interpretacji.
Sąd Najwyższy ma za dwa tygodnie wydać orzeczenie w tej sprawie, jeśli będzie ono twierdzić, że prezydent nie miał prawa ułaskawić Mariusza Kamińskiego to możne to oznaczać podważenie jednej z najważniejszych prerogatyw prezydenta RP, która wynika z konstytucji RP.. W art. 139 możemy przeczytać - Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu.