– Wyrok jest surowy, ale naszym zdaniem sprawiedliwy – tak rzecznik SLD Dariusz Joński odniósł się do wyroku sądu wobec b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego (PiS). Joński podkreślił, że SLD - inaczej niż PO i PiS - był w 2006 r. przeciw powołaniu CBA.
Trzy lata więzienia oraz 10-letni zakaz zajmowania stanowisk - taki wyrok wydał w poniedziałek Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia wobec Kamińskiego, którego uznał za winnego przekroczenia uprawnień szefa CBA przy "aferze gruntowej" w 2007 r.
– Wyrok jest surowy, ale - naszym zdaniem – sprawiedliwy – powiedział Joński na briefingu w Sejmie.
– Jesteśmy jedyną formacją, która nie popierała powołania Centralnego Biura Antykorupcyjnego w 2006 roku. Przypomnę - i PO, i PiS poparły instytucję, która naszym zdaniem była powołana (...) do zwalczania m.in. konkurencji politycznej – ocenił rzecznik Sojuszu.
Polityk podkreślił, że CBA posługiwało się niezgodnymi z prawem prowokacjami. – Już wtedy mówiliśmy, że to (...) przybiera bardzo niebezpieczny kształt – zaznaczył Joński.
Poseł podkreślił, że politycy Sojuszu po dziewięciu latach mają teraz "gorzką satysfakcję", bo byli przeciwni tworzeniu CBA, a biuro "było zarządzane - niestety - przez czynnego polityka, który jest dzisiaj wiceprezesem PiS". – Wtedy też był czynnym (politykiem) i przekroczył swoje uprawnienia – dodał rzecznik SLD.