W sobotę 12 maja ulicami Warszawy przejdzie "Marsz Wolności", organizowany przez PO, Nowoczesną i Komitet Obrony Demokracji. Tomasz Rzymkowski, który był dziś naszym gościem stwierdził, że będzie to jedynie partyjny strajk, próba pokazania się i policzenia. – Nie jest to wydarzenie, które by miało jakiś realny odzew. W mojej ocenie nic znaczącego - dodał.
Just Act 447
Prezydent USA podpisał ustawę Just Act 447 dotyczącą restytucji mienia ofiar. Ustawa daje Departamentowi Stanu USA prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holokaustu oraz wspierania ich poprzez swoje kanały dyplomatyczne w odzyskaniu żydowskich majątków, które nie mają spadkobierców.
– Nakazywałbym ostrożność. Deklaracja mówi o konieczności zwrotu i rekompensaty majątku utraconego podczas Holokaustu przez narody żydowskie. Rekompensata ma nie opierać się tylko z prawem dziedziczenia, ale ma być to rekompensata środowiskowa, nie znana naszemu państwu. To są kwoty z sufitu, to astronomiczne kwoty – nie oddające rzeczywistości. to bardzo niebezpieczne, ale nie ma w tej ustawie żadnych, dokładnych instrukcji do działań. Musimy być ostrożni – mówił na antenie Telewizji Republika poseł Rzymkowski.
– Popatrzmy, że deklaracje teresińska, to dekada wstecz. Do tej pory mieliśmy zahamowanie tych procesów. Teraz administracja Donalda Trumpa mnie zaskakuje. W ubiegłym roku amerykańska dyplomacja zgodziła się na postulat środowisk żydowskich - na uznanie za stolicę Izraela Jerozolimę. Ta prożydowskość administracji Donalda Trumpa jest bardzo widoczna – podkreślił.
– Jest część majątku, gdzie spadkobiercy najprawdopodobniej żyją, ale to bardzo mały procent. Środowiska uważają, że im się majątek porzucony w Polsce zwyczajnie należy. Pomijając kwestie absurdalności tych przepisów, to wprowadzi to totalny chaos – ocenił Rzymkowski.
Marsz Wolności
W sobotę 12 maja ulicami Warszawy przejdzie "Marsz Wolności", organizowany przez PO, Nowoczesną i Komitet Obrony Demokracji. Będziemy walczyć o to, żeby wybory były wolne - zapowiada lider PO Grzegorz Schetyna. Platforma szacuje, że w marszu weźmie udział kilkadziesiąt tys. osób.
– Jest coś dziwnego, ponieważ te środowiska post-unio-wolnościowe są zwolennikami choćby Schumana. Nie zdają sobie chyba sprawy kim był ten człowiek. To będzie partyjny strajk i próba pokazania się i policzenia. (…) Nie jest to wydarzenie, które by miało jakiś realny odzew. W mojej ocenie nic znaczącego - mówił Rzymkowski.
Robert Schuman to francuski polityk, będący jedną z kluczowych postaci, które kształtowały powojenną Europę i stosunki transatlantyckie. Jest on zaliczany do grona ojców Unii Europejskiej, Rady Europy i NATO.