– Rozpoczęte 29 kwietnia 2016 roku prace nad kolejną ustawą o TK przebiegały w sposób nieodpowiadający powadze państwa polskiego. W uchwalonej właśnie ustawie Sejm wprowadził do niej rozwiązania niekonstytucyjne, sprzeczne z orzecznictwem TK oraz ignorujące podstawowe zalecenia Komisji Weneckiej z 11 marca 2015 roku – powiedział w Sejmie prezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. Andrzej Rzepliński.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego, prof. Andrzej Rzepliński, przedstawiając w Sejmie informacje o "istotnych problemach wynikających z działalności i orzecznictwa Trybunału w roku 2015" zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy o TK, bądź zaskarżenie jej, przed podpisaniem, do Trybunału Konstytucyjnego.
"To wyraz lekceważenia standardów właściwych zachodniej kulturze prawa"
– Rozpoczęte 29 kwietnia 2016 roku prace nad kolejną ustawą o TK przebiegały w sposób nieodpowiadający powadze państwa polskiego. W uchwalonej właśnie ustawie Sejm wprowadził do niej rozwiązania niekonstytucyjne, sprzeczne z orzecznictwem TK oraz ignorujące podstawowe zalecenia Komisji Weneckiej z 11 marca 2015 roku – wskazywał z sejmowej mównicy. – Jest to wyraz lekceważenia standardów właściwych zachodniej kulturze prawa, w imię realizacji bieżącej woli politycznej – dodał.
– (...) Władzy, także prawodawczej, nie wolno wszystkiego. Każda władza jest związana z konstytucją. Żaden Sejm nie może ustawą zmienić ustroju Rzeczpospolitej (...) Naród sprawuje władzę również poprzez orzecznictwo TK – argumentował Rzepliński.
"Chcąc osiągnąć cel polityczny, psuje się prawo"
Prezes Trybunału Konstytucyjnego ocenił, że "to smutny dla demokratycznego państwa prawnego dzień uchwalenia nowej ustawy o TK, zawierającej wady konstytucyjne". – Ta kolejna ustawa to kolejny akt instrumentalizacji prawa regulującego ustrój ważnej instytucji państwowej. Chcąc osiągnąć cel polityczny, psuje się prawo. Będzie "nasz" Trybunał. który nie będzie "nam" przeszkadzał, w realizacji "naszego" programu – mówił. – Nie trzeba się lękać TK, trzeba się lękać złego prawa i niszczenia państwa prawa – dodał.
"Panie prezydencie, ten moment właśnie nadszedł"
Prof. Andrzej Rzepliński przypominał, że "bliscy współpracownicy pana prezydenta zapowiadali, ze jeśli nie uda się osiągnąć w parlamencie zadowalającego rozwiązania, prezydent wkroczy w sprawę TK". – Panie prezydencie, ten moment właśnie nadszedł – powiedział. – Pozwalam sobie zaapelować o zawetowanie uchwalonej dzisiaj ustawy, bądź o skierowanie jej przed podpisaniem do TK, o zbadanie zgodności z konstytucją Rzeczpospolitej – zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy. – (...) Czuwa pan nad przestrzeganiem konstytucji, a więc przede wszystkim zasady demokratycznego państwa prawnego, jest pan więc strażnikiem m.in. przestrzegania zasady rozdziału i równoważenia władzy (...) proszę skorzystać z tych kompetencji – dodał prezes TK.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Sejm przyjął senackie poprawki nowej ustawy o TK. Teraz zajmie się nią prezydent
Posłanka .Nowoczesnej grozi w Sejmie posłowi PiS. "Działam dla dobra społecznego"