Przejdź do treści

Rzecznik Wałęsy grozi Niezależnej - Jeszcze raz napiszecie ,,Bolek'' to dostaniecie pozew

Źródło: Telewizja Republika

– Jak jeszcze raz obrazicie p.Prezydenta @PresidentWalesa i napiszecie „Bolek” to dostaniecie od prezydenckich prawnikow pozew o naruszenie dobr osobistych. Screeny zrobiłem. Potraktujcie to jako ostrzeżenie bo ja nie żartuje -zagroził portalu niezalezna.pl na Twitterze (pisownia oryginalna) rzecznik Lecha Wałęsy, Mirosław Szczerba.

Powodem oburzenia rzecznika Wałęsy był tytuł artykułu, który został zamieszczone na portalu niezależna.pl – Wałęsa ogłosił - jedzie na Wiejską. Dostał odpowiedź z Kancelarii Sejmu. I co teraz zrobi "Bolek"? – brzmiał tytuł. 

17 lutego 2016 r. IPN zlecił przeszukanie mieszkania Marii Kiszczak, wdowy po Czesławie Kiszczaku. W jego trakcie odnaleziono akta personalne oraz akta współpracy tajnego współpracownika SB o pseudonimie „Bolek”,  które są datowane na lata 1970–1976, w oryginalnych okładkach. Następnego dnia prezes IPN Łukasz Kamiński w trakcie konferencji prasowej przekazał informację, że akta zawierają, m.in., zobowiązanie Lecha Wałęsy do współpracy z SB, a także odręcznie podpisane przez niego pokwitowania odbioru pieniędzy. Potwierdził także, że w opinii uczestniczącego w czynnościach weryfikujących eksperta (archiwisty IPN) dokumenty są autentyczne.

W styczniu 2017 r. IPN ogłosił, że biegli  z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. Jana Sehna w Krakowie potwierdzili autentyczność dokumentów przekazanych przez Marię Kiszczak.  Ponadto eksperci sporządzili 235-stronicową opinię. Materiałem porównawczym do ekspertyzy były 142 strony dokumentów podpisanych lub sporządzonych przez Lecha Wałęsę w okresie 1963–2016, ponadto przebadano sporządzone odręcznie dokumenty 10 funkcjonariuszy SB, których dane pojawiły się w przekazanych materiałach. Ponadto przekazane dokumenty w opinii biegłych nie zawierały żadnych śladów kopiowania oraz przerabiania oraz były również pozbawione elementów mogących świadczyć o próbie imitacji pisma innej osoby.

23 czerwca 2017 r. pion śledczy IPN w Białymstoku swoim postanowieniem umorzył śledztwo w sprawie podrobienia przez funkcjonariuszy SB, na szkodę Lecha Wałęsy, w okresie od 21 grudnia 1970 roku do dnia 29 czerwca 1974 roku w Gdańsku, dokumentów umieszczonych w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika ps. "Bolek".

Lech Wałęsa próbuje dalej ugrać coś w sądzie., 9 stycznia 2018 r. Sąd Rejonowy w Gdańsku uznał zażalenie pełnomocników na postanowienie IPN i nakazał kontynuację śledztwa.

niezalezna.pl

Wiadomości

W górach doszło do kolejnej tragedii. Życia mężczyzny nie udało się uratować

Wiara wśród młodego pokolenia | Republika wstajemy!

SPRAWDŹ TO!

Spotkanie prezydentów USA i Polski. To nie ucieszyło Tuska. KOMENTARZE

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia

Świat modli się za papieża Franciszka...

Zaskakujące zakończenie weekendu. Sprawdź prognozę!

W jakim celu tak naprawdę Sikorski poleciał do USA?

Szef MSZ zapowiedział duży pakiet sankcji przeciwko Rosji

Znaleziono nieznaną roślinę sprzed 310 mln lat

Co Trump powiedział Dudzie o Polsce? To najważniejsze

Rosyjskie ataki na Kijów i inne części kraju. Są ofiary

Elon Musk chce przyśpieszyć zakończenie misji ISS

Najnowsze

W górach doszło do kolejnej tragedii. Życia mężczyzny nie udało się uratować

Rosja znowu zaatakowała rakietami i 267 dronami

Przedterminowe wybory. Niemcy ruszyli do urn

Oko na niedzielę | Miłość nieprzyjaciół czyli trzy wyzwolenia

Świat modli się za papieża Franciszka...

Wiara wśród młodego pokolenia | Republika wstajemy!

Spotkanie prezydentów USA i Polski. To nie ucieszyło Tuska. KOMENTARZE

SPRAWDŹ TO!

Historia cenzury piórem J. Maciejewskiego | Republika wstajemy!