Radziłbym ostrożność w planowaniu wakacji poza granicami Polski, szczególnie w tych regionach, w których obserwujemy wzrosty zakażeń koronawirusem, czyli np. Hiszpania lub Bałkany - powiedział w poniedziałek rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
W związku z tym rzecznik MZ zwrócił się z poradą, by "prewencyjnie" nie wyjeżdżać w te regiony.
Zapytany o możliwość wprowadzenia dwutygodniowej kwarantanny dla osób przyjeżdżających do Polski, Polaków wracających z wakacji, Andrusiewicz odparł, że taka kwarantanna "na pewno jest możliwa". Ale - podkreślił - gdyby miała być wprowadzana, to "na pewno będziemy informować o tym z uprzedzeniem".
"Na pewno nie uwięzimy turystów z dnia na dzień w Chorwacji czy w Hiszpanii, ta decyzja będzie z wyprzedzeniem, tak, żeby każdy mógł poradzić sobie ze swoją sytuacją i odpowiednio przygotować się do czasu, aż ta kwarantanna zacznie obowiązywać" - podkreślił.
Dopytany o fakt, że Ukraina wprowadziła taką kwarantannę dla osób przyjeżdżających z Polski, rzecznik resortu zdrowia zauważył, że w Polsce taka kwarantanna dla obywateli Ukrainy obowiązuje od początku. "Ja bym tę decyzję rozpatrywał raczej na polu dyplomacji, niż na polu sanitarno-medycznym" - ocenił.
W poniedziałek MZ poinformowało o kolejnych 575 potwierdzonych zakażeniach koronawirusem w Polsce oraz o śmierci jednej osoby. Obecnie łączny bilans zachorowań w Polsce wynosi 46 894 zakażonych osób, z których 1731 zmarło. (PAP)