– Od 1 marca 2018 r. będą dwie niedziele handlowe w miesiącu, w 2019 r. - jedna, a od 2020 r. ma obowiązywać zakaz handlu w niedziele - to propozycje poprawek PiS do projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele - mówiła w Sejmie Urszula Rusecka (PiS).
– Pracownicy mają prawo do odpoczynku chociaż jeden dzień w tygodniu. Rodziny muszą mieć prawo do czasu dla siebie, dla dzieci, dla swoich bliskich do wzmocnienia swoich więzi. Z sondaży wynika, że większość Polaków wychowuje małe dzieci – podkreślała Rusecka.
– Podstawowe artykuły spożywcze kupimy w małych, osiedlowych, prowadzonych przez rodzinne firmy sklepikach – mówiła. Dodała, że w niedziele będą mogły funkcjonować bez zmian stacje benzynowe, piekarnie, lodziarnie, cukiernie, kwiaciarnie, punkty handlowe, sklepy z pamiątkami zlokalizowane na dworcach i lotniskach oraz małe osiedlowe sklepy.
– Wiele osób zarzuca, iż ograniczenie handlu w niedziele spowoduje spadek dochodów w punktach handlowych, a to - podobno - przełoży się na zwolnienie pracowników sektora handlu. Nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie tych słów - podkreśliła. Oceniła, że jest wręcz przeciwnie. Mamy rekordowo niskie bezrobocie (...), a już teraz w branży handlowej brakuje ok. 100 tys. pracowników - dodała.